21 april 2020
głód
bóg jeden wie jak bardzo
i jak wszystko zrobię dla ciebie
milę przebiegnę utulę wymiętą
skruszoną po nocach z innymi
igrasz sobie mała z huraganem
namiętności im dajesz pieścić ciało
do mnie przychodzisz bez wyjścia
w ramach pocieszenia kurwa mać
tak trudno wytrzymać bez ciebie
te smutne noce i samotne poranki
zapijane częściej szkocką lub winem
wiesz że kocham szalenie i będę
na każde skinienie obietnicę wyzutą
z prawd wszelkich w głowie bąbelki
nie do kupienia jeseś Ariadno
nić kuszącą wysyłasz podsycasz ogień
odejdż bo natura nie wytrzyma
tych litrów wina i wory pod oczami
obrzydliwe zmarszczki odejdz
Heleno trojańska dla mnie
wreszcie umarłaś
16 august 2025
wiesiek
16 august 2025
wiesiek
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt