9 czerwca 2016
w sieci
wszedłeś jak wchodzą pająki
do opuszczonego domu
rozsnuwając przędzę
w cichych zakamarkach
aż w końcu od piwnicy po strych
nie ma miejsca
którego nie dotknęłaby plątanina nici
i nie ma skrawka skóry
na moim ciele który zachowałby
niezależność od twoich warg
naciskam mocniej
sprawdzam naprężenie sieci
pęka gdy z hukiem otwierasz okiennice
wpuszczając oślepiający blask
wolno odsłania twarz i biodra
przepasane ręcznikiem
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko