9 września 2014
wojny uliczne
z kocią zwinnością stawiam stopy
kolejny krok w kierunku życia
jeszcze sto metrów, tuż za rogiem
wpadnę w ramiona bliskich
gdzieś z prawej strony zgrzytnął zamek
szczeknął i ucichł zabierając
nazwisko adres i pragnienia
nagle zostałam celem
mrok przestał chronić cienie straszą
potykam się zmęczona
najchętniej wpełzłabym pod ziemię
robak w poświacie noktowizora
zdegustowana śmierć otwarcie
osądza spektakl grę aktorów
wyboru mi nie zostawiacie
kompletny brak bon tonu
podrzuca w górę czapkę błazna
którą zestrzelisz nim mnie zdejmiesz
biegnę chociaż korci by sprawdzić
czy śmierć mnie goni czy też ciebie
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.