2 marca 2016
pięć minut
morze chłodne o tej porze roku
pieszczotliwie obmywało stopy
i ślady gasnące pod kolejnymi
uderzeniami fal i podmuchami wiatru
który podnosząc jeszcze letnią sukienkę
zostawiał na udach gęsią skórkę
równie trwałą jak cienie bezgłośnie
migoczące w mglistym powietrzu poranka
prowadzącym wzrok daleko za horyzont
do chłopaka przy rozbujanej huslawce
bezczelnie wyciągniętym palcem
wskazującego bosą dziewczynę
podskakującą na mokrym piasku
topniejącą w rozdawanych pocałunkach
ale dziarska staruszka
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.