17 lipca 2015
samotność powinna być czarna
furkotem skrzydeł płoszysz stado
cierpliwie liczonych baranów
które radośnie rozprawiają się
ze szklankamii po wypitym mleku
wracasz
jak bocianica do starego gniazda
pewna że siedząc na werandzie
czekam na otulenie czernią
w której bez trudu znajdę drogę
prostą w głąb siebie
gdzie swobodny oddech
z milczeniem prowadzi rozmowę
zanim czerń się rozproszy zbudzi cienie
aroganckich bałwochwalców świtu
nim odejdziesz nucąc pod nosem
w innej scenerii innego lata
wrócę
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch