13 maja 2014
mamo
gorzko brzmi w uszach przyrzeczenie
składane wśród wybuchów śmiechu
by go dotrzymać nie utopić
połykam łzy nad garścią ziemi
doceniasz gest pełnią poznania
zefir przytula twym ramieniem
nie mogę w żart obrócić skłamać
rozumiesz więcej niżbym chciała
nazywasz po imieniu świętych
szczególnej pieczy powierzając
a gdyby mi się krzywda działa
w strzępach zostanie boski rękaw
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt