1 lipca 2016
między śmiercią a życiem
umarłam
zbyt młoda by umierać
jak listopadowe liście
chociaż wycieraczki hipnotycznie
rozmazywały na szybie ulewę
ciągle nie mam pewności że istnieje niebo
siedzę na gałęzi i fikam nogami
nie ma sensu krzyczeć
przecież nie usłyszy
w skupieniu pełznący orszak
zastanawiam się czy dorosnę
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek
23 lipca 2025
Misiek
23 lipca 2025
sam53
23 lipca 2025
Belamonte/Senograsta