23 września 2014
samotność
knajpy w małych miasteczkach
o czwartej nad ranem
są takie same
goście w objęciach bramkarza
nie są już w stanie
nikogo udawać
ostatniego tej nocy drinka
dopija kobieta
o wyblakłych rzęsach
obserwuje kelnerkę która
rezygnuje z oszustwa
rozpinając push-up
barman plamy makijażu
niezdarnie pociesza
cóż miałaś pecha
gasną żarówki nie rozgrzesza
noc gdy z odejściem zwleka
zbyt młoda by spokojnie
czekać na taryfę
za stara na inkwizycję
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch