Poetry

tolekbanan
PROFILE About me Poetry (52) Photography (2)


13 may 2014

mamo

gorzko brzmi w uszach przyrzeczenie
składane wśród wybuchów śmiechu
by go dotrzymać nie utopić
połykam łzy nad garścią ziemi
 
doceniasz gest pełnią poznania
zefir przytula twym ramieniem
nie mogę w żart obrócić skłamać
rozumiesz więcej niżbym chciała
 
nazywasz po imieniu świętych
szczególnej pieczy powierzając
a gdyby mi się krzywda działa
w strzępach zostanie boski rękaw


number of comments: 2 | rating: 5 |  more 

Nevly,  

moja mama zmarła jak wyszedłem z wojska... łzy połykam od 20 lat... znam ten stan dokładnie...nie obwiniaj siebie, nie obwiniaj boga, jakkolwiek go pojmujesz... tak jest i już... matki zawsze mają rację... obecne, czy tez nie... pozostają na zawsze... ;)

report |

tolekbanan,  

nie obwiniam, wierzę, że gdzieś tam jest i czuwa:-)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1