14 august 2013
widno.krąg (matce)
nigdy nie mówiłaś jak znikają słowa
tam za horyzontem gdzie czerń jest przyswajalna
łatwo wchodzi pod paznokcie gdzie
giną wolne ptaki
szyja zna już dotyk martwej skóry
świat w twoich zdaniach zawsze miał
płaskie brzegi nie spadało się w niepamięć
nie szło nad urwisko
za postępy płaciliśmy wszystkim dobrze znaną
wymienialną walutą promień można było mnożyć
rosłem w przeświadczeniu że ziarno zrodzi kłos
krzywda znajdzie kratę
Żuławka Sztumska - listopad 2012
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma