1 november 2012
miłość idealna
maj. chciało być romantycznie. zmierzch, kurz,
nawet warkot silników na dworcu pekaes
też chciał. w autobusach odjeżdżały dziewczyny.
roześmiane, rozbrykane, nasze iskrzące dziewczyny.
ale żadna moja. potajemnie bolało dlatego nie wiem
skąd przyszła. włosy miała długie, nogi miała
długie, rzęsy, szpilki i paznokcie. spódnica -
nie pamiętam. długi był też wybieg
elbląskiego dworca, a z każdym jej krokiem
echo potęgowało pewność: słuchała
tych samych zespołów, czytała Lema
i Zajdla, kochała poezję i koty, jesienne wypady
nad morze. miała abstrakcyjne poczucie
humoru. a gdyby wybieg był dłuższy
zostałaby jeszcze cudowną matką trójki urwisów,
codziennie, z uśmiechem, wyprawiającą je do szkoły,
wyrozumiałą żoną. super kochanką była już
od pierwszego odgłosu obcasów.
kiedy mijała moją ławkę wyeksponowałem
plecak z naszywką Pink Floyd. więcej
jej nie spotkałem.
Wieruszów - marzec 2010
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw