19 september 2012
wir
smagłe ciało wzdłuż ręcznika, rozpostarte płasko,
zieleń ziemi i równiki, płaczą tuż nad matką.
niżej, niezapominajki w fiolecie i z pianą,
wciąż szemrają historyjki z kamienia na kamień.
a nad nimi bałwan płynie, pisze białe wiersze,
przed zakrętem się rumieni. zawsze będzie pierwszy.
już za wierzbą posiadały jaskółki nad kreską.
piorą co rok owdowiałym życie na niebiesko,
gdy śpiewają swoje trele i tańczą kuliście,
aby potem, po weselu, odejść z żółtym liściem.
Żuławka Sztumska - sierpień 2009
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek