15 september 2012
nie(u)dane połowy
mówiłaś: poranna mgła to ciepło
oddawane nocnemu niebu.
z grymasem i zaciśniętą wargą nawlekałaś
robaki. ambicja zastępowała obrzydzenie,
a piwo i papierosy rdzawą codzienność. dom
to gnój. nie wrócę. zobaczą, że ryby potrafią być
uparte. kamień w wodę - bez celu, ale wyraźnie przeciwko.
grałem swoje, nieważne motywy, kiedy pierwszy raz
na horyzoncie. a potem źdźbła między zębami
i marzenia splecione na karku: życie to nie sen
rybaka, ale nam się uda, zobaczysz. wyszłaś w białej
sukience.
miał dobrze prosperujące gospodarstwo
i stawy.
Żuławka Sztumska - sierpień 2009
9 january 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga