2 july 2013
uwierz
zanim zaczniesz zanim powiesz
chłód dzisiejszego wieczoru
to bezsilność
pamiętaj że nic się nie zmienia
odwaga kiedy trzeba zostać na dłużej
dociera wraz ze słowami
na dobre i na złe
ja wiem
że na dobre jest o wiele prostsze
jednak
koleiny pana boga
nie zawsze prowadzą z górki
teraz utykam
kulejąca dola nie daje oddychać
kiedy miłość rozdziela
chłodem duszy licząc do stu
wszystko tak naprawdę dzieje się na niby
zapętlony krzyczę w rozpaczy
ubywa mnie wraz z twoją siłą
pod przymkniętymi powiekami
rozglądam się za powietrzem
którym chciałaś mnie nakarmić
pragnę tu zostać
wtulony w magię leśnego poranka
kiedy razem na rowerach
wybierzemy się w trasę na podbój świata
jadąc prosto przed siebie
w przebudzenie
30 may 2025
wiesiek
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek