15 april 2013
nie ciesz się tak
gdy odchodzą motyle
nieogarniona
ciszą na fortepienie
grasz moje przekleństwo
jeszcze jestem czekam
na dotyk
jutra eutanazją dawnego razem
autyzm przewidywań
w uprzywilejowanych poczekalniach
pozornie bez szans
milczeniem oczu
taka kolej rzeczy
nogami w piekle głowa w chmurach
bo raj znajduje się gdzieś indziej
w świecie którego nie ma
samotność niewybrana
malowanki przybrane w deszcz
jednak
przechodzę od drzwi do okna
nowa wiosna
pójdę za nią
25 july 2025
wiesiek
24 july 2025
wiesiek
23 july 2025
wiesiek
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw