18 february 2013
Kręgi. Wiosna
Może nie zdajemy sobie sprawy, może
nie zdążyliśmy zagrzać wszystkich barowych
stołków w zachodnim kwartale miasta, lecz
bieg rzeczy jest zmienny. Coś pęka, topnieje
na czołach starców rysując bruzdy i zakola.
Wiślane bulwary. Marzec wydmuchiwany
naprędce jak dym podczas przerw, między
pierwszym a czwartym piwem, przez sen albo
ucho igielne. Mnożą się perspektywy,
które nanosisz na papier i nie ma w tym nic
dziwnego, że wiosna przychodzi do Krakowa
spóźniona, kładąc się na schodach
cuchnących kocim moczem. Marcuje
się, kwietniem wrasta do ust. O tyle jesteśmy
nadzwyczajni, że potrafimy obudzić się
na właściwym przystanku. Bierzesz mnie
na język, smakujesz, by zaraz wypluć jak
pestkę i sprawdzić, skąd tym razem powiał
maj. A ja kicham na wszystko.
24 january 2025
24.01wiesiek
24 january 2025
Klaudiaajw
24 january 2025
Relaksajw
23 january 2025
Jowitaajw
23 january 2025
2301wiesiek
23 january 2025
jesieńBezka
23 january 2025
***supełek.z.mgnień
23 january 2025
Tip Toe Through The Tulips.Eva T.
23 january 2025
Nikiajw
22 january 2025
....wiesiek