10 january 2013
Przesiedlenia
A nie mówiłam? Dnie powtarzane zawzięcie
przeobraziły się w brunatne plamy na skórze.
Wszystko, co tutaj widzisz, jest nowe. Nowy
twór. Coś stwarza się, lęgnie po kątach albo
przyłazi nie wiadomo skąd; takie nieugłaskane
wygłodniałe kocię. Dzikie ptactwo, które obsiadło
wezgłowie łóżka. To wszystko, co tutaj widzisz,
mieszka z nami od zeszłej wiosny. Moja wina:
okno zostawiłam otwarte i wpadło, całą chmarą
opuszczając młode, wilgotne ciała murszowisk.
Jeszcze dziś zbierze się do powrotu; uleci prosto
z chorej wątroby - zgryzoty naszej. Zaczekam
nie pytając, czemu cię tak nieznośnie ubywa.
Zagnieżdżę się w tobie, wyzbierawszy wszystkie
okruchy: płochliwe, niedokończone żywota.
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek