4 january 2013
Uroczysko (akwarela)
Łydki ma chude jak szczapy. Noc wygięła się nad nią w pałąk
i wsiąka w chropowatość papieru. Spójrz, panienka z bagien jest
całkiem naga. Jej lico przybiera rumieniec jabłka, a rude kosmyki
opadają na rozdeptane drogi, omszałe płoty i resztki chałup.
Jesteście smukłe jak osiki, wy polskie zmory. Oplata was lepiech
i rumianek, zielne sukno snuje się między palcami jak mgła.
A niech no się który skusi, to różańce zaczną szemrać na rozstajach
niczym wisielec na przednówku. Skóra będzie sina i nabrzmiała,
zaś woda zdrowa i przeklęta. Niech się święci woda, dobra woda,
powała i próg. Gdzie w kuchni zapiecek, a w pokoju trumna.
2 november 2024
0211wiesiek
2 november 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.