16 july 2014
Wyżynki
A jednak Gary mylił się, jak myli się ten, kto rzuca
wyznania na chodniku, drapiąc się niepoważnie
w ucho. To fakty, mała. Autostrada, prędki wiatr
wybija miejscami rytm nie do ogrania i znosi cię
pod prawie same koła, to taka groteska gatunku
- przepływ. Słyszałaś, że na Seszelach wybuchło?
Że może wyemigruje nas na Arubę? A tu kukurydza
rośnie i znośnie trenując francuszczyznę zadowolimy
nieustannie się i wzajem nasze przemoknięte brzuchy
gumowym croissant. Zatem wylansuj się chłopcze,
i wysnuj po kafejkach; oazach, metaforach, żyrafach,
ślad skór, które odstałeś u byłych. Było - zniknęło.
Pańskie psy śpią już w hotelikach, właściciele używają
słońca z promocji a dzieci chodzą przez sen do świetlicy,
bo tu w dwie godziny można dostać się do burmistrza,
w jedną do króla. Prędkość jest w cenie. Ruch powolny,
ruch uliczny. Nie narzekaj, jest przecież rzeka, kanał
i popyt na egzotykę jest gdzie zażywać obcość.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek