4 august 2010
łyko
wiatr otwiera drzwi. chyba zrobiliśmy wszystko
strzelając od siebie, jak prorocy. ukryliśmy skarb
w karbowaną korę. więc niech szukają się ci, co nie
liczą. nie płacą. niebotyczne sumy i masy
zawsze będą się tłuc, kobieto zbulwersowana.
więc niech szukają się ci, co się nie liczą. bo dlaczego
nie kupisz sobie butelki chilli? pojedziesz do niemiec
i wyjdziesz za mąż? weź sobie nałóż jodu na powieki
i spaceruj. plecami do księżyca. niebo jest przecież
bezpowrotne.
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek