30 july 2010
fatamorg
a teraz do rzeczy przyziemnych. zejdź z dachu kobieto.
nie jesteś bohaterką komiksów choć kopczysz te dymki.
notorycznie. droga okazuje się być w pęknięciu wnęki,
powiedzą nasi sprzymierzeńcy gdy wiatr przenosi ulice
dalej: liśćmi do bazy - bazą do nieba. to już. trójkącik
i koniec? coś, co da się tknąć mija właśnie sens i to ci
musi wystarczyć. na razie rozglądaj się tak. naprawdę
jesteśmy na pystyni kobieto zwizualizowana.
oni już stąd poszli. wąż ze złotego pyłu, który usiadł
ot tak na głowie. wielbłądy zajęły pozycję śniącą a
deszcz koników prostoskrzydłych leci na błysk
diagonalnie
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma