5 july 2010

line rider

dziś będziesz pachnąca i chcąca kobieto
wygimnastykowana. ostrożnie naginaj się,
wyzwanie polega na dozowaniu.

powiedzmy, że przejście jawi się. jest 
i zjawa zesłana w balkonową wypustkę,
na falach granatu próbuje cię przepisać. 

sylaba po sylabie skazany między myśl
nikami które działają jak przerwy w kontakcie 
tak, i 

mam rytm. przerzucam szachownicę, 
rozsuwam ściany i sam się sobie dziwię.
co to za wiłość kreśli diagramy:

chcesz być moim matem? gońcem bezruchu?
trzeba się rodzić, ruszać, odrywać od podłoża,
śmierć niesie sekwencje i serie powtórzeń.

a wczoraj, kobieto, twoje ciało zachowało się
na nizanych snach tak synkretycznie


Jarosław Trześniewski,  

Wiersz- więcej niz świetny Asiu:) dzisiaj dobry wysyp:)A kobiety szachistki sa bardzo na tak:):) Chyba każdy chciałby byc matem, goincem bezruchu peelki:) Cholernie dobry wiersz. Pozdrawiam ciepło:)

report |

Pi.,  

chcesz być moją roszadą, obroną sycylijską? pat nas to szach.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1