RENATA

RENATA, 16 september 2018

świadomość

chyba już nie potrafię 
kochać sercem wcale nie
boli że masz żonę 
przecież to mnie pieprzysz
na tysiąc sposobów

gdy świt staje na głowie
ty wszystko masz w dupie 
żebyś chciał jeść mi z ręki
ale nie zupa za słona kotlet zadżgany
wkurwić się można kochany
człowiek się stara pitrasi 
a w zasadzie mogłabym
leżeć do góry cipką
przynajmniej twój kutas śmiałby się
w niebogłosy z takiego obrotu 
sprawy zaszły za daleko 

uświadamiam sobie kim jestem
przestrzeń robi się mała
żona wraca  cholera jasna 
prześpię samotność 
do następnych powrotów


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 16 september 2018

sztuka miłości

niech będzie męski zakrzyknęli
żołnierze bawarscy dając 
nowonarodzonemu królowi poduszkę 
wypchaną włosami bród i wąsów
niech będzie męski 
bez babskich dąsów

i wyrósl król dumny a nie prostak
budowal zmki wspaniałe mosty
pół serca oddał zabawie i kobietom 
choć miał  żonę ośmioro dzieci lecz to nie to

 ma tuziny metres i kochanek 
bo król to kobierożerca i bawidamek
z szaloną Lolą krwistą hiszpanką 
kokietką hardą z  ustami jak pąk granatu


pełna prowokacji w tańcu pająka
do granic rozpalił król namiętność 
swoją w zafascynowaniu 
uwielbienie i nienawiść 
kochankowie i lud 
toż to wstyd 
a nie cud 

i ten papieros między palcami w rękawiczkach
gdy siedzi na krześle z rozsuniętymi udami
w mgnieniu oka zrywa gorsety odkrywając 
zmysłowe wzgórza nad doliną król oczarowany
daje wszystko do czasu abdykacji jesteś księżniczką
dziwko pięć minut minęło splywaj 

zawiodła ją miłość króla
Europa to mała dziura 
pewnej wiosny dostała wilczy bilet
ruszyła podbijać Amerykę i tyle


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 11 september 2018

świat patologii

kiedy był w domu 
czuli paniczny strach 
krzyczał poszturchiwał
zrzucał ubranie i szkło

stłukł talerz i żonę
należało się oczywiście
grymas demonicznej miny
i tylko dziecko wybiegło 
wołać pomocy

Bóg zjawił się pod postacią policjantki
mieszkającej piętro niżej

raz dwa
ciosy dwa
kat oprawca załatwiony
żonie spokój przeznaczony


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 11 september 2018

zmysłowa

zmyłowe usta i głowa
zmysłowe oczy w których chowasz
tajemnicę

lniane włosy pędzą na wietrze
chcą splątać mnie i ciebie
czuć zapach ich i dotyk
to być we własnym domu


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 11 september 2018

z najlepszymi życzeniami śmierci

nie chcę pamiętać 
że nie masz serca 
dla mnie tylko seks
na tylnym siedzeniu

z nią układasz przyszłość
rozkwitł w was motyl 
we mnie ćma i robactwo
chciałam cię tak bardzo

zwodziłęś płakałeś
dostałeś nabrałeś
kupiłam cię na chwilę dwie
za naprawdę  dużą kasę 

śmierdzący stęchły nieużytek
któremu nawet kutas nie stawał
zostałeś  gównem bez twarzy
tysiąc razy przeklnę twoje pokolenie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

RENATA

RENATA, 2 september 2018

tak po prostu

leżeliśmy w łóżku po seksie 
powiedział koniec
że mnie nie chce 
wrzuciłam serce 
do butelki z wódką 

zabulgotało pianą
zaczepiłam o otchłań


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 2 september 2018

żebraczka

znalazłam księcia
uwiązałam go u żłóbu 
jego koń zdobywał szczyty

zakryłam piersiami oczy
księcia żeby nie wypatrywał 
między kurwami pastwiska
 
zacisnęłam szczęki 
na jego szyi intensywanie 
napluł mi w twarz 

wilczyco osaczyłaś moje uwielbienie 
pierdol się
wokól zawisła cisza


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

RENATA

RENATA, 2 september 2018

nie umiem być sama

nigdy tego nie powiem
nawet na torturach
wcale nie radzę sobie
chodzę z głową w chmurach 

kiedy ten wymarzony 
książę spadnie z księżyca
wprost u moich stóp
męskim ego mnie zachwycać 

sprawdzam wącham  i przebieram
jak towar na wieszakach 
wiecznie mam kawalera i chłopaka
Boże daj upolować męża


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 2 september 2018

siostry

chciałąm być nią 
zawsze o stopień wyżej
skakała łapiąc królika

zostały popękane ściany
i na lustarch rysy
a my jak dwa końce patyka

niedopieszczeni twojej ręki tato
obsypujemy się błotem
w środku powstał grób


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 2 september 2018

plan

rankiem jesteś najpiękniejsza
założę ci pantofel 
na szyję

z miłości do siebie samego 
strącę cię na dno
ostatniego stopnia schodów

nigdy nie wypłyniesz na szerokie wody


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 29 august 2018

potwór

miał cialo młodego boga
i kompleks Edypa
kobietę nauczył strachu 
aż spaliła się ze wstydu


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 18 august 2018

gruby

trafileś w mój czuły punkt
stół pod jadlem tonie
przegrywam


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 18 august 2018

chciwość

wyciągnął rękę
po cudze 
i stracił głowę


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 2 august 2018

ze znudzenia

zdobyta twierdza 
miała swój urok
kiedyś
kusiła dekoltami
i czerwienią ust
dziś takie wielkie nic
tłucze się od okien do drzwi

z groteskowych ust
zęby krzyczą
a niżej nieco 
oklapły biust 
woła
o jaka jestem zmeczona

wbija się w wytarty dres 
i dziwi się
że mąż 
ulicą kroczy spogląda paniom w oczy
i w głowie jedna myśl mu tkwi
a gdyby tak zacząć flirt


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 25 july 2018

otarłam się o szczęście

Czasu miało być tak wiele
uwierzyłam w obietnice
że połączą się na wieki 
nasze małe księżyce

Czekam czekam czekam 
w zwiewnych spódnicach
otulona powietrzem oddycham
szukam się zmysłami na gorących ulicach

Miałeś być ze mną w otchlani mych ramion
lecz pochłonęły cię zawistne wody Holandii
już nie do mnie lecz do polskiej ziemi
złozysz głowę i nie wyszeptasz słów najsłodszych

i tylko dlaczego ty dlaczego my wciąż mi się śni 
koszmar gdy skupiam myśli że nigdy więcej 
jak żyć jak żyć


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 12 july 2018

Taką mnie lubisz

wystrojona w nagość i grzech byłam
splotem warg piersi ud pośladków 
ramion i dłoni 
daję pożądanie rozkosz namiętność 
wstyd tęsknotę radoość smutek ból 
władzę i deser i musztardę po obiedzie
gdy miłości nie da się odczuć 

taką mnie lubisz zwiewną pełną 
seksu szczurzycą z wyścigu 
odbiorę cię jej tak jak odebrałam 
mężów innym kobietom
bo ja zabieram i zostałeś zabrany

wykradłąm jej twoje ciało i fakt 
że ty mnie kochasz 
slogan prostacki dla niegodziwców

już wiem czemu piła twoja matka
gdy ojciec oddalał sę od niej 
przez kolejne kochnki 

kobiety lubią być oszukiwane obietnicą 
ale widzieć jak kolejna studentka grzebie
ci w rozporku zabija cały czas i całą restrzeń
obsesja ciała i cierpienia i tylko zemsta 

da żyć nie zabiję cię po prostu 
zdobędę twojego ojca 
i fakt że ja go kocham 
więc cierp na zgniecionym zdjęciu


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 10 july 2018

księżniczka lodu

leżałaś nieruchomo 
w wiecznym śnie 
biała jak śmierć 

szron świeci w blond włosach 
przezroczyste ciało
bierze kąpiel w świeżej krwi

prawda zabrała im rozum
a tobie oddech 
bo przecież przeszłość nie żyje
i umarłych się nie wskrzesza
a ty chciałaś bo demony żyć nie dały

tamten czas kiedy jego brudne ręce
snuly się po niej siedział w głowie
tamten czas gdy widziała go podnieconego
nie tyle nią ile pragnieniem gwałtu 
niezależnie od płci 
tamten czas kiedy zarwał się lód 
mróz zamroził serca ale pozwolił żyć 
przyjaciól złączyla tajemnica 
i ciągły niepokój co powiedzą ludzie 
rodzice zmienili historię ale bękart został

księżniczko nie potrafiłaś kochać 
pieniądze i przystojny mąż 
nie rozgrzeją łóżka 
w którym wciąż śpi nastolatka


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 14 may 2018

rzeka upodlenia

doczekać się nie mógł 
tej śliczności w małżeńskim łożu
taka łagodna nieco nieśmiała
gdy rękę oddała
po okresie uciech cielesnych
nieco zbyt krótkich
pod pantoflem trzymała
przez pół wieku z księżniczki o blond włosach
stałą się wiedżmą heterą i śmiercią z kosą

nie czuł się szczęśliwy 
i ciężko oddychał
gdy sobie pomyslał
że mlodości piękno
z biegiem czasu się zmieni
i w życia jesieni
stanie się początkiem przerażenia

a niech to diabli wezmą 
pół wieku z taką jędzą
teraz doczekać się nie może 
by na spacer wyjść samotnie


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 12 april 2018

urozmaicenie -dziś nie wiem że jutro będzie piekłem

strzała amora wykręciła jej ręce do góry
nogami gdy tańczył boso wsród zbóż 
blondwłosów aż tyle ludzkiego szczęścia
zamyka się w dotyku dłoni

oczy nie potrafią wyłowić 
piranii 
supełek z marzeniami 
rozsupłał lalkarz

smakujesz jak 10tysięcy dolarów suko
słodycz płynąca po języku rozkłada się na 
milion smaków jesteś tłem dla tych 
wszystkich zastygłych twarzy szejków
ręce nogi język pragną być czyjąś oblubienicą
wbrew logice
bo to świat oślizgły głodny wynaturzonego seksu
słychać tętent arabskich koni 
a tu w szklanej kuli 
umiera wrażliwa dusza w ciele kurwy


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 12 april 2018

poza planem rzeczywistości

przyszedłeś wraz z cieniem mroku
drugiego końca świata 
bez lęku i wstydu zarumieniona
oddałam siebie na próbę smaku

w trakcie otwarcia wrót do raju
dotarło strachem malowane 
sprzedajesz moje sny upojonym 
instynktem posiadania 
handlarzu lalek

po tej stacji już nic nie bedzie takie same 
ukojenie daje wódka więcej wódki


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 12 april 2018

pragnienie silniejsze od kłamstwa

wzięła głęboki oddech
śniadania nie będzie 
i tu nie chodzi o kanapkę 

wygodnie było czekać na ciebie
i zyć tak ale lekcja się skończyła
i wyjazdy nie kocham cię 

non stop ona wisi w powietrzu 
a zdradzany mąż poczuł się
tak zniesmaczony że wyrzygał 
cały małżeński staż

pozwól przyjacielu wyjawię coś szczegółnego
eros zabłąkany zaklnął duszę 
słowika zamkniętego  w klatce


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 3 march 2018

niemiecki bękart

zabawa w wojnę zabijała nudę
i rosła duma wijących się wokół pijawek 
każdy chce być potrzebny komuś 
a nie gnić samotnie w pokoju

taka jest kolej rzeczy 
koszmar się ziścił
a karabin uderzał w ucho 
wcześniej czy póżniej

sprawca wielkiej miłości 
i niechcianej ciąży
nie dotrzymał obietnicy
gnił w nieswojej mogile
resztki miłości i bękarta 
oddała bez wstydu zatrzymując 
zakrwawiony kaftanik 
już nigdy nie pokocha 
nikogo

rozwścieczenie fanatyzmem
każe łapać cienie wojennej 
zawieruchy to za nich i za wiarę
i w imię diabła
falujace powietrze ma w sobie trupi odór

całe zło przyprawia o bezsenność 
już nie wmówisz że tak trzeba
rytmicznie ciało mięknie 
i rośnie poczucie przyznania się 
do winy 

okrutną zagadką jest życie


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 3 march 2018

kaznodzieja

bo wmówił mu że jest wybrańcem
więc z takim zaangażowaniem 
uzdrawial tłumy

kiepski żart 
śmiał się czart
nic nie działa już
zepsuł się boski pług

nauczy się od nowa
tej dziecięcej boskości 
łamiąc im kości 
i tuląc kojącym dotykiem
ich krzyki bólu gdy konały dzień 
po dniu robiąc pod siebie 
i nie ma już wybuchu światła w dłoniach 

wybacz ojcze
czuję się oszukany 
odebrałeś mi prawo
nadzieii 
czuć śmierć 
w powietrzu


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 3 march 2018

kamieniarz

ojciec opływający  w dostatki biznesmen
przymykal oko na liczne romanse córki
gdy przyprawiała rogi i o palpitacje serca
bogate arystokratki wszak jej ciało wołalo
o dotyk i podziw mężczynz

skończył się etap niekończącego calowania
chmur on z tym swoim atletycznym ciałem
szorstkimi rękami i cielęcym wzrokiem 
miał być tylko zimową zabawką
to zwykly robol kamieniarz

grzał panienkę aż iskry wpadały w jej łono
znienawidziła jego i dwoch bachorów
czas żony kanieniarza dobiegł do mety
bilety do lepszego życia i pudełko pokory

resztę życia szukała 
bogatego męża 
a oni robili ją w rogi 
 przecież piękno jest początkiem przerażenia


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 24 january 2018

wyspa dwóch serc

jesteś jak tajemnicza obietnica
słowa ciągną się w tle 
czerwone usta krótka spódnica
z fascynacją ciebie chcę

wyglądasz jak skąpana w deszczu 
spływająca strumieniami
i już taka zupełnie moja
błysk wulkanu czterech oczu


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 18 january 2018

Dyskretnie zamknięte drzwi

Potwór stworzył bestię 
a imię jej anioł

matka nie była zdolna okryć się promieniami 
słońca przedwcześnie oślepła w domowej piwnicy
działała jak wino odbijając wielokrotne ekstazy
aniołasycącego się jej strachem i bólem 
bez empatii kuszony pragnieniem zalał matkę 
mokrą kaskadą krwi tłukąc młotkiem 

uwielbiał patrzeć na strach nim zaśnie
chociażby tylko zdjęcia fioletowych 
kobiet z wybitymi zębami są lepsze niż 
seks a ty jaka byłaś głupia i twoje 
cholerne ciało domagało się pieszczot

zgodnie z planem nikt się nie dowie
że przestaniesz istnieć 
odzwyczajona 
od jedzenia i komórki sarna
zabawne te twoje ucieczki 
do słońca 
wszak pokój jest czerwony

na granicy rzeki kłamstwa 
anioł zapragnął kropli wody 
odwołując się do przeszłości 
był w stanie iść tylko do piekła


na wszelki wypadek 
kłam 
zgodnie z przepisami


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

RENATA

RENATA, 18 january 2018

ruchomy most

Królowa Śniegu rządziła w barach 
wiedziała co gdzie i kiedy chce 
jej rewelacyjne ciało uwielbiało 
wstępy wieczory pełne długich 
spojrzeń i pocałunków 

Bez zbędnych związków 
to układy a potem już następny 
jej małe papierowe serce
pragnie tylko zaspokoić chuć 
i poczuć niebo między nogami

Czarująca suka omota faceta 
wokół palca potem wypluje
siedzisz tu po twojej stronie 
nie ma winy puste oczy 
ale raj jest niżej


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 9 january 2018

wyścig skończony-zaśnij

Była jedną z tych co nie miały
szczęścia w miłości
choć gotowe były dać cokolwiek

mała słodka Marilyn Monroe 
podobała się mężczyznom 
jej perlisty śmiech i radość
życia kochali faceci niestety
najczęściej debile i żonaci 

 spuchnięte nogi 
chodziły wyjątkowo szybko 
jakby chciały przebiec 
dwa razy więcej 

znieczulica ogarnęła 
świat wokół
ktoś musi być ofiarą 
powiedzieli 

początkiem czerwca kwiat
rozpaczliwie szukał ratunku
nogi już nie mogły chodzić 
a system trawienny się rozpierdolił

w połowie grudnia kwiat usechł
prochy rozsypano 
w smogowym wietrze
identyfikator na kamiennej tablicy 
to wszystko 

dla Danuty [13-12=2017]


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 4 december 2017

punkt liczenia cm

już noc 
bezkresna wyobraznia
ciagnie do lodówki
skupić myśli
na za małych ubraniach
i butach kupionych na pocieszenie

otulona w tłuszcz czujesz się miękko
komfortowo ignorując zgrymasione spojrzenia
mężczyzn, lekarzy ,kalorie i swoje odbicie
i tylko matka woła fałdko,gruba krowo

tłusty zad pęka w szwach 
leci ślina 
 waga się ugina 
nogi jak słupy dwa 
w stronę cukierni 
znają drogę 

grubo ponad sto 
nieco ponad sto 
bombka 
z wulkanem namiętności
i inteligencą 
kto o zdrowym wzroku 
dostrzeże coś poza 
sadłem

największy grzech świata
dostał blokadę
odpuść panie
jeśli w ramach wybuchu wkurwienia
zjem kotlecik z frytkami 

zło liczy się w centymetrach


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 17 november 2017

to coś zalęgło się w sercu

wrzało w ulu i nie widać było szarości
w końcu miłość nigdy nie ma dość i przewiduje 
roześmiane oczy i ma nosa bezpieczna 
codzienność scalająca jak plaster miodu

a jednak w zasięgu jego wzroku pojawiła się
muza a on stał się łapczywy i chciwy na jej 
dotyk smak i głos smsy rozbudziły wrzącą krew
i już żona została wyparta za zamknięte drzwi serca

lęk miesza się z tęsknotą adrenalina sięga zenitu 
ona ta trzecia chce więcej a wykradzione chwile 
po euforii wpadają w furię bo tu nie ma własności
urwać się choć na chwilę poczuć ogień uciec w kłamstwa

o tak o tak ogrzej moje serce 
strachy są szczególnie blisko 
i niemożliwe stanie się jasne


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 6 november 2017

nikt nie żałuje pięknych kobiet

praktyczne rozwiązanie wżenić się
w portfel faceta i grać wyuczoną rolę
w życiu pozbawionym miłości
piękno bywa ponadczasową wartością

musi wyglądać i przesiąkać silikonem
pachnieć i odbijać sobie nudy na boku
sztylet wbity słowami
twarz smagana batem
 na zasłanym różami łóżku 
zatrzymały się upiory
 
piękna i bestia w ostatniej miłosnej ekstazie
zapamiętać dotyk skóry 
bo już odtąd będziesz niczyja 
obiecuję ci 
z palcem w dupie


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 4 november 2017

milczące groby

milczące groby
czas zadumy i cmentarze
poszukiwanie nieśmiertelności i wiary
tam poczucie snu wiecznego
i historii ludzkich trwających w bezczasie

myśli wracają do imion 
słowa słowami zdarte
a oni są już ziemią
nic nie chcą 
i odebrać im nic nie można
odeszli w nieznane
jak okruchy ze stołu pańskiego
i tylko stare fotografie
i tylko ktoś po nich zapłacze


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 29 october 2017

w kaczogrodzie

była partia i pan prezes
mały stary siwy panek
kto nie z nim ten przeciw jest
dla narodu mieli wiele obiecanek

pięćset plus i cała kupa
a na tronie siadła dupa
i próbowałą z wielkim trudem 
spod jarzma wystawić choć udo
ale prezes ma gdzieś rządy jałowe 
nie pozwala dupie wejść sobie na głowę 

prezes stary pomarszczony 
nie ma dzieci wnuków żony
ma nienawiść i marzenia by kraj 
zmienić w swój prywatny raj

najważniejsza rzeczy istota 
prezes ma zwierzę prezes ma kota
wszyscy już wiedzą zgodnie z obyczajem 
że to nie pan lecz kot rządzi krajem

w paczce kaczki trzy matrony 
wiodą prym .. i na salony
pierwsza jak Wałęsa 
z nieodłączną broszką 
monotonne obietnice 
płyną z prądem na ulicę 
mina płaczliwa gadka kościelna 
i do boju rusza polska minerwa

druga chamska i obłudna 
jałowa persona niczyja żona 
jej ataki są dość znane 
tą bezdzietną starą pannę 
stać 
by publicznie przy korycie 
wić się zwierać i rozwierać 
bluzgać wierzgać i walić w stół
wszak tam tylko świnia osioł wół

to krzyżówka ulepiona z innej gliny 
walczy o prokreację i wyższość rodziny 
strzela do lesbiijek i gejów
a sama jakby miała nie po kolei 
wpatrzona w oko prezesa 
jest jego PIStoletem
pamiętaj człowieku 
nie życz  udanego seksu
trolowi 
bo sąd na to nie pozwoli 

trzecia pani od języka 
jako rzecznik w rządzie bryka
i wymyśla nowe zwroty 
zachwycają się nią koty
piękna złotousta tak ostro przedsiębiorcza
jak bułka swojska jak gazeta wyborcza 
służyć dla kraju to wielki zaszczyt 
wspiąć się po krawacie na sam szczyt 
gdy rezydenci ostro strajkuja 
mówi głośno niech jadą na zachód jak nie pasuje

i jak nie kochać takiej bułeczki 
panie prezesie panie T...cki 

a na tronie siedzi dupa
i udaje trupa 
wymyka się spod kontroli 
i aż prezesa głowa boli

co bedzie gdy kot się dowie 
to spędza mu sen z powiek 
od prostego ludu odgradza się plotem
koronę i berło nosi pod pachą na potem

do prostaka mówi spadaj dziadu bo dostaniesz w ryja 
bo teraz metr pięśdziesiąt w kapeluszu świat podbija


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 1 october 2017

przed ślubem trzeba się puknąć niekoniecznie w czoło

na jej twarzy malowało się 
marzycielskie roztargnienie...

on jest taki wyjątkowy 
tak dobrze z nim 
wszystkie nieba mogłabym sprzedać 
za przegadane wieczory 
bo przecież nie samym seksem 
trzeba żyć 
on jest taki wyjątkowy 
bo ci wszyscy inny tylko ciało widzieli
ślinili się na widok dupy i cycka
a przecież nie samym seksem 

on jest taki wyjątkowy 
aż dziw że się uchował i nie sprzątnęła
go jakaś wiedżma 
a pierwszy raz miał być po ślubie               
bez grzechu 

pełni miłości w innej czasoprzestrzeni
a jednak 

w wieczór panieński gdy już prawie 
był jej 
na rauszu pobiegła w środku nocy 
skosztować raju 

ze zdziwnieniem bezskutecznie 
całując sie namiętnie 
próbowali się kochać 
lecz mimo jej usilnych prób 
i jego chęci 
kogut mu nie stanął
dowiedziała się 
że prawie zawsze 
zawsze 
impotent 

otrzezwienie przyszło w sekundę
bo przecież 
nie ma miłości bez seksu 
pożądania namiętności 
inaczej się więdnie
z miną nieszczęśnicy 

przez jeden dzień 
wyobaziła sobie 
życie z nim 

teraz już wie czemu 
żadna go nie chce
i dla niej jest pomyłką
odwołane....


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 26 september 2017

była para jest niewiara

ukochany w delegacji 
a łóżko dziewczyny rozgrzewa 
kolega
powroty bywają niespodziewane
winny morde ma oklepaną
a ją 
bez zbędnych dyskusji 
wyrzucił z walizką 
i zatrzasnął drzwi na trzy spusty

a na dodatek 
rozesłał wici
o puszczalskiej 
wśród znajomych 
na internecie

skok w bok 
taki mały niewinny
a wstyd rozlał się 
po kanałach


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 26 september 2017

MAMINSYNEK

jedyna kobieta na świecie 
która
najlepiej gotuje sprząta przytula

mój ci on mój 
z jednej krwi zrodzony
jakże go oddać dla innej 
co ma się męczyć u żony

i choćby żona na głowie stawała
takiego wała
całego nie dostanie go i tak
w każdym momencie 
mamusia może mieć atak

ona biedna chora słaba
a z tej żony wredna baba
ciągnie męża w swoją stronę 
obie walczą jak szalone

on sie kręci jak w kołowrotku
tu mamuniu a tam kotku
dwie lwice toczą walki
on i tak wydzwania do matki


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 13 september 2017

koniec miłości majtki na dupę

zapaliłam żarówkę i rozbłysło światło
życie w pojedynkę mi nie służy
nie udawaj macho i błyśnij latarką 
kiedy będziesz wreszcie gotowy

drogą wielokrotnej selekcji i porządkowania
padliśmy celem wspólnego wyboru 
nigdy nie byłam stuprocentową kobietą
więc nie oczekuj obietnic zgodnie z tezą

spokojna przystań samca i samicy 
często bywa wzburzonym morzem 
kusisz mówisz dotykasz wiercisz dziurę 
i już tak bardzo kocham 
tylko ciebie inaczej życie nie ma sensu 

małe serca i pieprzone banały
nie ma na rozkaz erekcji ani orgazmu
a jeśli miliardy komórek nerwowych 
pomieszało miłość nienawiść i zazdrość 

czas powiedzieć dość
umarł nasz świat 
gaszę światło


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 13 september 2017

zabłąkanie

zabłąkanie

gwiazda spotkała anioła
on machnął skrzydłami
ona była goła

całował namiętnie 
a jej oczy mętne
pragną jeszcze więcej

ps. kochaj mnie

dość nudnego życia
usychania bez podlania
przytul aniele bo więdnę

a że po latach z anioła 
zrobił się diabeł
to przez ten ziemski upadek


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 30 august 2017

moje zmartwychwstanie

zmartwychwstanie 
trwało długo
narobiła długów
dla niego
 brał a serce dał 
młodszej
obudziła się 
z ręką w nocniku
on odszedł


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 30 august 2017

poza światem

znikasz z krajobrazu na lat wiele
i nie bo chcesz to przypadek
wyssało cię i umarłeś dla środowiska
i spadasz spadasz powoli
w odchłań samotności 
jakoś trzyma szaleństwo w kieszeni
stare zdjęcie ukochanej 
i piłka do której gadasz

życie jest pełne niesprawiedliwości
i zdziwienia w odnajdywaniu
takie nieziemskie odczarowanie
niby sie cieszą a i tak jesteś sam

a z ognia gorącej miłości 
popiół został
pierś mu falowała
gdy tak stał na rozstaju dróg


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 6 august 2017

życie w stanie zaślepienia

dolar dolar tu jest panem 
pławi się w luksusie 
piękno jest jego kompanem 
i modli się by dolar nie uciekł

misternie utkana pajęczyna 
przyczepiona do ssawek meduzy
na wszystkie kontynenty 
głód bogactwa dokuczał jej 
ciągle choć miała tysiące sukien 
i najlepsze perfumy

po mężu nieudaczniku który 
zastrzelił się zanim okradł ją z kasy
został potomek i wyrósł na skurwysyna
z nienawiścią do kobiet i żyłką 
do robienia interesów

po tym jak zajęła się pieniądzem
zaszyła sobie cipkę by nie budziła
w niej żadnych namiętności
epoka lodowcowa powoli topniała
słońce gasło i szczęście rozniecone
w ciemnościach pokoju 

ech brudny biedny Harry umie
napełnić serce niepojętym pragnieniem
jego wargi kształtują morzu wydarte muszle
nazwij to cudem i pieść tak jakby 
każdy pocałunek miał być ostatnim

on kochanek wygrywał skoczne do nieba
zaloty na całej ulicy tylko ona jedna 
i tak wchodził między nogi nagi i bezwstydny 
chcąc pożreć jej ułomność bo przecież 
była posłuszna jego dłoniom
i od tych słodkości upadł w bezdomność 
miała być przynętą do świata dolarów

lecz meduzy nie rusza się
z chciwości udławiła się 
a on połknął korek od butelki


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 12 july 2017

....

Lilith wyszła na spacer 
obwąchała wszystkie bary
ooooo jest facet


w każdej kobiecie
tkwi cząstka Lilith
co chce uwodzić 
i faceta usidlić


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 5 july 2017

Otello

wpatruje się w jej oczy
dźga nożem w  te kurwiki 
gdzie byłaś komu dałaś
w której szafie czai się strach
gdzie gach


w podbitych oczach 
szukał rogów na głowie
zachmurzyło się słońce w okularach
niebo płakało

ładna jesteś królewno 
moja
tylko tak często spadasz ze schodów


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 4 july 2017

w tym domu





W TYM DOMU
światło zgasło i nie ma słońca
kamienne twarze budują domy
tu początek prosi się o dotarcie do końca
zderzyły się dwa światy hieny i kury

domowej łepek lata ze strachu
raz w jedną raz w drugą stronę
tu na stole familijnym króluje czysta
i łzy płyną ekspresowo potokiem
głodna hiena wydrze ci resztki z pomiędzy 
zębów i wypuści krew jak pijawka
ze zmęczenia kura domowa w barłogu leży
a hiena żąda natarczywie potwierdzenia
rozdygotanych rąk i miękkiego języka
kura wiedziała o teorii śmierci 
idącej za nią krok w krok
a jednak gra z tym bełkotem bezowocnie
w tym domu
rosół z kury z powyłamywanymi nogami 
jest w niedziele
w tym domu
uśmiech na ustach i w oczach
się wypalił
w tym domu 
gdy diabeł robi rozpierduchę
tylko jeden przetrwa





number of comments: 4 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 4 july 2017

............................

A GDYBY CZAS NIE ISTNIAŁ 
BYLIBYŚMY WIECZNIE MŁODZI
ON BY ZADZWONIŁ ONA BY PRZYSZŁA
RAZ I ZOSTAŁA ŻEBY JUŻ WIĘCEJ NIE PRZYCHODZIĆ

MOŻNA Z MIŁOŚCI OSZALEĆ 
JAK ŚLEPIEC BŁĄDZĄC WŚRÓD DRÓG
DAĆ CAŁĄ RĘKĘ NIE TYLKO PALEC 
ONA CIĄGLE BY CHCIAŁA ON ZAWSZE BY MÓGŁ


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 4 july 2017

dzień seksu





dzień seksu
panowie i panie 
samotni i związani 
ci młodzi i ci starzy 
dziś światowy dzień zabawy

w dzień ten na wsi i w mieście 
każdy myśli o szałowym seksie
on jest tygrysem ona ostrą lwicą 
czas na Wielką Pardubicką
szpilki koszą już chodniki 
i nie cofną się przed niczym
w atrakcyjne patrzą biusty
faceci rządni rozpusty
tak gorące są trzydziestki 
i szalone te czterdziestki
już lansują siebie w sieci
sweet focie albo selfik
w tej tęsknocie zamroczeni
kiedy los wreszcie się odmieni
i ten rycerz rodem z bajki 
pieśń zanuci zedrze majtki
podstarzały buc w binoklach 
dziś spódniczce się nie oprze
chciałby pieścić długie nogi
by do raju szukać drogi
i mohery co w kościele 
sto zdrowasiek co niedziele
młody ksiądz i zakonnica 
z zakazanego chcą skorzystac





number of comments: 2 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 4 july 2017

Inwestycja czyli dwa oblicza szczęścia





Inwestycja 
czyli dwa oblicza szczęścia
bogata młoda i piękna kwitnąca wiosną w pełni 
długie ciemne włosy podtrzymywała diamentowa spinka
jędrne i soczyste jak brzoskwinia piersi domagały się pieszczot 
a ogniste usta chciały całować i te oczy diabła w twarzy anioła
właściwie to one przesądzały o jej urodzie

w dniu ślubu myślała że złapała boga za nogi
bo w końcu wyjdzie za tego uwielbianego fascynującego
pielęgnowanego w snach ideału
twórcy potężnego imperium od którego dzieliła ją 
przepaść bez wyjścia a jednak zbudowała most 
modlitwą i zaciętością ...jego pierwsza żona przeurocza 
Nikole którą naśladowała i nie spała nocami rozmyślając jak 
go jej wykraść jego pierwsza żona Nikole zmarłą tak głupio 
i niefortunnie na grypę że aż poczuła smutek 
a on choć dwadzieścia lat starszy przy jej młodzieńczej 
sztuce uwodzenia w końcu został jej mężem
dwa potężne światy połączyła obrączka 
miłość była w palącym bólu pragnienia w zazdrości 
samotności w darze brania i dawania w jej ognistych oczach 
o namiętnym spojrzeniu i w jego urojonym planie 
zagarnięcia oprócz cnoty też majątku
oprócz błękitnego nieba ....wiatr rozdmuchał marzenia
uwiodła diabła
jak te konie na wybiegu hulali a noc poślubna dla nich 
była rozczarowaniem jeszcze z nutą romantyzmy siedziała
na łożu gdy stanął nagi ze sterczącym członkiem 
wpychając jej go w usta a potem brutalnie rzucił 
nią do tyłu miejsce gorącej namiętności zajęła nienawiść 
gdy poczuła ból i krew jego twardy i wielki kutas taranował 
dziewiczy raj każdego dnia modliła się żeby noc 
nie nadeszła i każdej nocy umierała gdy to bydlę bez 
skrupułów co noc wdzierał się przemocą w zimną rybę
w dzień urocza piękność poznawała etykiety arystokracji
i według planów noce były mniej straszne widząc zaniżony 
jego popęd seksualny po alkoholu napełniała pękający w szwach barek lub leżała jak kłoda udając bóle głowy 
czasem kaleczyła się brzytwą w udo udając okres 
od tak zimnej ryby odwracał się z niesmakiem
jabłoń zrodziła niedojrzały owoc i zgniła




 

 








 






number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 22 may 2017

rewolucjonista

zaplątał dziewczynie w głowie rozpalił serce do czerwoności dla niego zabić gotowa a teraz na nią nawet nie spojrzyrozpacz dziewczyny nie zna granic 
mogłaby całować pył spod jego stóp
byleby był
i wziął tak jak brał 
a on milczy jak grób


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 22 may 2017

od realizmu do marzeń

pan mąż i pani żona
świnie krowy i obora
parobki służba i pokoje
pani w matni pan bierze co nie swoje

dziewięcioro dzieci mu urodziła taka zaradna i urodziwa pani na dworze była dbała o obejście i zaspokajała potrzeby męża 
zawsze skłonna oddać mu się w poczuciu nienasycenia 
wszędzie w zbożu w zagajniku na łące między chabrami 
i w łóżku z obrazkami świętych nad głowami
jak bóg przykazał pod pierzyną
a on i tak chodził na inne 
bo był z tych którym kutas stawał
na widok każdej baby a były to czasy gdy 
dojścia do raju nie zasłaniały majtki
pani szalała płakała z zazdrości i niemocy 
biła skurczybyka gdzie popadło a jeszcze 
bardziej zabijała słowami 
on ją sprowadzał do rzeczywistości 
dojeniem krów i obrządkiem na gospodarce
dzieci trzeba nakarmić 
i tak mija czas
och boże
z podszewki wylęgły się krasnale 
rosły rosły 
i przyszłą dziewczynka wojenka 
kto teraz ważniejszy ?
ten kto ma pistolet a nie otwarty rozporek


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 22 may 2017

serce w rozterce

Serce w rozterce
on pojechał w obce strony 
by zarabiać tam miliony
czas osobno wolno płynie
nie ma męża przy rodzinie

gdy samotność fest doskwiera 
znajdzie przyjaciółkę od serca 
tam po drugiej stronie lustra
kieszeń żony pusta
tylko słowa słowa słowa
przy tęsknocie boli głowa
ciało kochanki jędrne pachnące ekstazą
doskonalsze od czułych esów żony gdzieś w eterze
wije się ponętnie niczym wąż między poduszkami 
podnosi się coś między nogami i już mąż 
jest ugotowany 
prawdą jest smak skóry i dygot serca
a on pisze ewangelię według zboczeńca
to nie zbrodnia kochać gdy świat zbliża 
się do szarości jesieni
a ty żono pchasz się tu jak niemiecki czołg
oddaję więcej niż 30 srebrników 
a moja gorąca krew spływa do podziemi


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 15 january 2017

nałożnica

weszła mu do łóżka
rozebrana całkowicie
nałożył ją na widelec
smakowała wyśmienicie


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 14 january 2017

ciuciubabka

żadnych łez na moim pogrzebie
gdy mnie spuszczą do ziemi
to znak
że dotarłam do celu

toczy się życie
to przystanki
momenty
srtach rozpacz

toczy sie życie
to wybory
śmiech i chichot


wśród tylu dróg można wybierać
by żyć pełną parą i by plomień nie zgasł
by krew się nie przelała i ucho od dzbana nie urwało


każde ciało było kiedyś młode
tak mówia podszepty


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

RENATA

RENATA, 5 january 2016

stan skupienia

cudu chciałeś i rozśpiewanej duszy
wśród wieczorów gdzie głupie świerszcze
w trawie grały budujac ciepłe domy z dźwięków
łagodnej muzyki tyle chciałam ci powiedzieć szeptem

a ty tak lubisz mój dotyk głaskałeś 
moje włosy karmiłeś mnie sobą
chroniłeś od wiatru czapką

mój grzeszny chaos 
tam być musiał
w czasie
gdy serce nie chciało żyć w zgodzie z rozumem


number of comments: 3 | rating: 9 | detail

RENATA

RENATA, 2 january 2016

jesienny eros zabłąkany

to była pierwsza taka jesień
 gdy tchnąłeś mnie w życie
do sensu istnienia do przeniknienia
wciągnij mnie w siebie
zabierz w światłość
ku baśniom

to była pierwsza taka jesień
znów piszę ckliwe wiersze
tam gdzie było wino grzane
jabłka szronem obsypane
żar ciał płomień roznieca
do miodu na mych ustach 
od Sahary po lody Arktyki

zanim świat nas przeklnie
zanim serce pęknie
jesień stała sie wiosną 
i kto kogo bezprawnie zdobył
powiedz


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

RENATA

RENATA, 26 december 2015

***151

porozrzucana w przestrzeni
nie mogę się poskładać
gdy wracasz
jestem


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 26 december 2015

z pamiętnika alkoholika

ręce nie chcą robić
nogi nie chcą chodzić 
w głowie diabeł szumi
wódki dajcie ludzie

zaschnięte usta 
palce sinieją
w dupie ma że inni się śmieją
sięga niemrawo po kieliszek
bo 
tak ukochał szkło
ludzie mówią głupi
ty to potrafisz się upić 
niby szkoda cię człowieku
w stanie kompletnego upojenia
w pełnym pokoju 
pełna butelka
jest nastrój szczęścia


number of comments: 19 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 26 december 2015

sztuka miłości rozkwita w umyśle

szedłeś za moim zapachem 
a ja przed tobą nie miałam nic 
żyliśmy na granicy światów
jakby jutra nie było
szybkie oddechy 
i palce na klawiaturze ciał
gdy niemożliwe staje się 
kamieniem węgielnym

ktoś namalował nas z jednej kropli krwi
rozdzielił i wyrzucił przed wiekami
jak stare buty
tylko do tańca obsesja nam została
aż do wypełnienia pustki życia


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 18 december 2015

nakarmiony strachem

ojciec toczył wojny o ziemie
jak na króla przystało choć miał
piękną i pełną temperamentu żonę
aż w końcu zginął marnie pozostawiając
dzieci i Kunegundę na pastwę kochanka
i ludzi złych a siedmioletni Wacław na siedem
chudych lat trafił na wygnanie
w zamknięciu i o głodzie nabawil się
keranunofobii brontofobii gatofobii i toksykofobii

powrócił książę strapiony i męczony obsesjami
matka bierze ślub z kochankiem a młody gówniarz
z Gutą zbyt młodzi na rozpustę i płodzenie dzieci
zostają rozłączeni na parę lat upłynęła woda w rzece
i królowa matka zmarła na grużlicę a kochanek
został stracony i Wacław umiłował sobie zabawy i rozpustę
nie dając odpocząć od rodzenia dzieci i znoszenia jego fobii

po dziesiątym dziecku umarła a Wacław często
ze strachu przed trucizną po zjedzonym posiłku
kazał się wieszać podczas gościny nogami w dół
żeby wywołać wymioty mimo tych depresji
zostaje potężnym królem Czech i Polski
ale koścista śmierć parsknęła grużlicą 
i król odszedł w wieku chrystusowym 
do krainy wielkich łowów nie zdążywszy 
spłodzić drugiej żonie syna 

Wacław II [1271-1305]


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 8 december 2015

czas motyli

z błądzenia po nieodgadnionym
wszechświecie wróciliśmy do edenu
i ta nieboskość ludzka jak słonogorzkie łzy
smutek wyparowuje z ulotnością mgły

a ty
nie żałuj mi tulipanów
róże może dać mi każdy z panów
a ja kwiaty wyrzucę wazon stłukę
i uplotę ci z wierszy bukiet

szelest rozsupłanych włosów na progu 
rozgrzanego ciała pocałunek na rozchylonych  
wargach sprzedawca serc śpiewa balladę
o szczęściu zakochanych
a ty
jak wariat pieść bez pamięci
jak wiatr co muska księżyc
zdażył się cud na krawędzi 
gdy tak spacerowaliśmy w przestrzeń


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 24 november 2015

Marzenka rockendroll

Marzenka rockendroll
jest taka laska jak ciemnoblond
jesli z nią zadrzesz zrobisz błąd
wszyscy ją lubią mąż nosi na rękach 
a na imię ma Marzenka

i była zima to ten klimat
czas świąteczny się zaczyna
jak co roku koło bloku
postawiła Marzenka choinkę zieloną

jest tak zajebista jak nie wiem co
piękne łańcuchy i bombek tłok
lecz sąsiad z czwartego piętra
ma psa co przy niej się pałęta

Marzenka mówi
taki huj jak ten gnój
pod moim drzewkiem -znów naleje

powiedz Darun jak to jest 
moja choinkA cudzy pies
co za skurwiel zajebany
cały łańcuch obsikany

zrobię zdjęcia nie popuszczę 
na sąsiada psy napuszczę
zaśmierdziało w całej wsi 
gdy na dwóch nogach przyszły psy

wćsieka się Marzenka sąsiad zajebany
ja tu wszstko mam nagrane
choinka obsikana auto obstane
kutas nie wie z kim tańczy -chcę odszkodowanie

sąsiad wpadł na pomysł krótki
przyszed na zgodę z butelką wódki
lecz choćbyś kupił całą skrzynkę
nic nie wskórasz ja chcę choinkę

sąsiad zdziwiony kasą nie śmierdzi
bo pracy nie ma i w fotel pierdzi
Marzenka glinom straty wylicza
i naliczyła cały tysiąc

nie oprze się o bufet bo zdjęcia mam
do sądu podam bo jesteś cham
jaknie oddasz to odsiedzisz
nie będzie mi pod oknem srał zajebany śmierdziel

jak powiedziała tak i zrobiła
Darun z sąsiadem wypił dwa piwa
potem go odwiózł do więzienia
tak się walczy o swoje cieszy się Marzena


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 23 november 2015

maratończyk

przywykł do miłości pod postacią seksu
gorące usta gorące ciało
tylko jej niewyparzony język
z lenistwa stał się martwy

kiedyś miał dom lalek bez imion
głaskał jch rozsupłane wiatrem włosy
w świetle świec a one wilgotne i rządne
seksu rozkłądały uda w geście uwielbienia
dla jego kutasa

czterdzieści dwa kilometry modlitw i ołtarzy
do gorących cipek a ona z ciałem wenus
sucha jak pustynia
z pietyzmem zakłada ręce na jej cycki
z werwą zamykasz sezam
wyrywasz z korzeniami miłość
z kamienia zatopiony w butelkach
bezradnie schodzi do piekła 
suko
twój rogaty zapach prześladuje
a w głowie tkwi zwierzę
pieprzyć jałmużnę
obok kroków w walizce
listopad wiesza klucz na szyi
a ty jesteś jak świętej pamięci motyl


number of comments: 3 | rating: 9 | detail

RENATA

RENATA, 17 november 2015

klątwa

piekło jest wtedy
 
 
gdy uwalniasz demony
 
pożyczasz to oddawaj a będzie ci dane 
zastanów się
pomagać trzeba umieć  
 
 
13-piątek-1307
Filip IV piękny skazał 
mistrza de Molaya 
za 
herezję magię i czary
dzieciobójstwo i homoseksualizm
czczenie demonów
bezczeszczenie krzyża 
 
wyrok wykonano 
stosy płonęły
strachy na lachy
a jednak
 
 
............
 na krawędzi  niepokoju 
słychać śmierć 
rytmiczne kołysanie 
jeszcze będziesz Francjo 
płakać tysiącem głosów
kamień pęka 
po deszczu
trzynastego 
trzynaste pokolenie 
zbombardowane
a ty żyć chcesz żabojadzie 
wiatr wyciska łzy
czas zgasić światło
cud sie zdarza i przepłyniesz przeznaczenie 
aż do brzegu 
Paryż zmienił wszysstko
powiedzieli 
jutro ktoś będzie następny
i zapomną 
 


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 14 november 2015

Król Lew

Król
zapanował nad całym
swoim stadem
na dzikich polach
z bezkarna bezwzględnością
znawcy musztry z poligonu
sącząc codziennie napój bogów

Królowa
nazbyt często zaglądała
do butelki widziała diabła
a chciała zrobić z króla rycerza
wtedy stół uginał się od jadła i trunków


a gdy łożko płakało po wojennej bitwie
w króla wstąpił diabeł
królowej jeszcze raz udało się zajrzeć
przez żołądek do serca
jeśli tylko można
bo przecież powinni 
i muszą się kochać 
dla dobra ogółu

jak to jest nauczyć się gotować z przyjemnością
a nie z obowiązku
ziemia jest łez pełna 
i róże żółte 
i tak ktoś komuś zawsze wybaczy 
aż do następnego


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 3 november 2015

czarne skrzynki w dobrym stanie

 
lot ku wolności w rzeczywistej przestrzeni
na 10tym kilometrze śmierć czeka
niepotrzebne buty i walizki
jesteśmy w piątym wymiarze

na granicy czasu kosmos owity
w materii w dziesięciowymiarowym świecie
wiele światów równoległych
a ty szukaj mnie
wśród pyłu i mgły
to jest Synaj 
rozpruty brzuch wieloryba
błąd techniczny głową w dół
nic nie dzieje się dwa razy
my z prochu ziemi
jesteśmy zmieszani 
zastygła stop klatka
w nieskończoność

Airbus A321-5;58--224 osoby zginęły w katastrofie
pokój ich pamięci
31-10-2015


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 3 november 2015

tancerz

tancerz
 
uświadomił nagle sobie
że jest do tańca stworzony
najpierw pląs pląs potem galop
juz dziewczyne odpowiednią znalazł
 
i tak co tydzien gdy dyskoteka
amator tańca już na nią czeka
bo  ona mu się spodobała 
taka gorąca była ta mała
 
juz tancerz jak kocur sie skrada
troche niemrawo w pierwszch taktach
w tym tancu swojej tuszy nie czuł
fikał i szalał jak lew parkietu
 
a potem bez tanca nie mogł zasnąć wcale
i zrobiły się z niego cztery michały
jeden michał ciągle brykał 
drugi michał w kącie zasypiał
trzeci by ciągle jadł
czwarty rano jechał w sad
 
i taka puenta z tego wnika
taniec to taka gimnastyka
to wolność i szczęście zamknięte w dłoni
gdy tańczysz o tym nie zapomnij
 


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 27 september 2015

*****

****

winić człowieka o to że się zakochał
a potem przestał kochać jest bez sensu

kiedyś jej choroba budziła w nim
wspólczucie i obawę
teraz wszytko go wkurzało nawet
chorobę uważał za fałsz
wydaWała mu się taka pożółkła
i nieapetyczna i podobna do chłopca

ogarniała go ciężka nienawiść
zrozumiał teraz że kochanek
może zabić swoją kochankę

pomyślała jakim on jest nudziarzem
rano pantofle kąpiel kawa przed obiadem
pantofle obiad wino przed kolacją kąpiel
herbata wino potem trochę łgarwsta
a po północy sen i la feme
cała egzystencja jak jajko w skorupce


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

RENATA

RENATA, 28 august 2015

***150

oddaj ciało
diabłu na starym łóżku
masz w genach Lilith


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 28 august 2015

***149

rządza panowania 
radość zdobywania
pierwotna potrzeba


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 21 august 2015

wytańczyłam cię

wytańczyłam cię
 
przyczepił się w tańcu 
i nie chciał odejść 
a ja starzejąca się lolita
której nigdy nikt nie dotykał
pozwoliłam się odprowadzić
w stronę domu zarumieniona
 
przyjeżdżał tak od przypadku
do wspólnego mianownika
bo chciałąm usłyszeć kuszący dżwięk
kościelnych dzwonów potrzebował roku 
żeby zebrać plony
 
odjeżdżał do pracy ale nie przywoził
chleba pomiędzy powrotami jedynie
poduszka zna piekło żaden z niego bóg 
tylko zwykły cham 
 
powiem inaczej 
wzięłam i poszłam za tobą
nie wiem po co
bo ty przy ogórkach i wódce
byłeś błędnym rycerzem
 


number of comments: 2 | rating: 10 | detail

RENATA

RENATA, 21 august 2015

Rzucając wyzywające spojrzenia

Rzucając wyzywające spojrzenia 
 
 
widzę cię widzę 
już wpadłeś mi w oko
a ja wejdę ci do głowy i do łóżka
tak żebyś myślał że zdobyłeś 
pozornie ukladasz się do snu 
 
czuwaj bo będę 
jak wampir zmora modliszka strzyga
przecież chcesz 
mnie wydymać 
 
 
pragnę cię pragnę 
i nie przestanę patrzeć 
mam intensywne emocje
zwierzęcą chuć i oczy kocie
 
zapach drażni nozdrza 
ściągam majtki
zapal mnie
ty wyłowiony spośród tysiąca innych
 
zderzają się światy
i gwiazdy kopulują
zamarzam bezsensem
pół roku z mężem
 
od wiosny do jesieni 
łowię znaki zodiaku
widzę cię widzę w kąciku
za porażkę upadek i zdradę 
mężu-nie wybaczę -tylko oficjalnie
 
jestem 
mistrzynią groteski
 


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 12 august 2015

diaboliada

wybrał  mnie 
choć nie jestem Ewą
ani Marią Magdaleną
powiedział 
masz oczy usta uszy 
twój wybór

jednostka przeciwieństwa 
10 w skali beauforta
przegrywam z ekstazą 
aż do granic obsesji
a on kusić wciąż będzie


number of comments: 3 | rating: 10 | detail

RENATA

RENATA, 11 august 2015

na całość

w Minesocie ogłosili 
urodzaj
my jesteśmy głodni
kasy i seksu
a resztą 
rozminiemy się


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 10 august 2015

rozmowy z trupem

Rozmowy z trupem 
 
 
 
spaliliśmy z tysiąc papierosów robionych jego 
rękami bo i tak nie miał gdzie je wsadzić  popijajac 
od czasu do czasu różnego rodzaju trunki dlatego
trup powiedział ,że był pod wpływem 
 
księżyc maczał w tym palce 
 
 
ptyś ,kot i płot dominują w rozmowach na paśniku 
zahaczyliśmy o wszechświat  przeprowadzając  rekonesans 
wszystkich krów i byków stając na moment na Olimpie 
a języki mieszają się na świata strony i ust
 
coś gnije czuć smród
 
 
przed Wielka Pardubicką trup zamienił się w ogara 
i popędził za zdziczałą klaczą z krainy wygasłych 
wulkanów która ze swoją naturą każdemu dawała się złapać
 
 
po wyścigu trup rozpadł się 
 
 
stałam w tej zielonej bluzce jak żaba z wyłupiastymi 
oczami któej nikt nie pocałował 
na złość 
mojemu swiatu


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

RENATA

RENATA, 10 august 2015

dla zdrajcy




dla zdrajcy
we wszystko i bez zastrzeżeń 
ci wierzę 
sprawiasz wrażenie dobre dla mnie 
to ja z gry wypadnę

zaliczka zaufania 
zbyt wielka
spod jednej maski
druga twarz zerka
utop się we własnych śmieciach
 




 



 


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

RENATA

RENATA, 10 august 2015

titanic

grunt usunął się spod nóg
piwo jeszcze było a on już nie mógł


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 21 may 2015

ziemia niczyja

pory mijają i to czekanie 
trwa zapachem i wrastaniem w dom
jeszcze drzewo rozrośnie się lasem
a potem ta z bieli stworzona
piaskiem sypnie po oczach i skończone


number of comments: 3 | rating: 9 | detail

RENATA

RENATA, 26 march 2015

landrynki

usta spadają na usta
gdy przedświt czule się czołga
płynie uścisk nocą w nieskończoność

miłość wpełzła do chaty
ciało z ciałem się łączy
splata się ramię z drugim ramieniem gorącym

tapczan zgiął się już cały
jak  pole po orce chyżych kolan
i zanim zastuka w okno świt białością

oczy się w oczach utopią


number of comments: 1 | rating: 9 | detail

RENATA

RENATA, 17 march 2015

erotyk zimny

to nie była randka
ona przyszła się napić 
niewarto rozmawiać o facetach 
i lękach jeszcze łyk i może 
a on zamiast dotykać
jej pośladków zrywać ubrania 
leży z rękami złożonymi na amen
po/wiem po /męsku
nie jesteś przystojny ani młody
ale wsadź mi kutasa gdy tak leżysz obok
a w otchłani raju robi się mokro
wytrzymałeś minutę z groszami
zapomnieliśmy się pocałować 
na dowidzenia


number of comments: 3 | rating: 10 | detail

RENATA

RENATA, 26 february 2015

punkt zwrotny

spadłam z krzywej jabłoni
od włosów po czubki palców
a słowo ciałem się stało

szliśmy tak poziomami i pionami
spóźnieni o tysiące lat świetlnych 
bezmyślni kochankowie

księżyc jak rzeźnik 
pociął moje ciało
a ty będziesz je lizał swoim 
chłodnym językiem tak jak obiecałeś 
I nie będzie ani mnie ani ciebie
bedzie nam dobrze


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 24 february 2015

***148

odliczam poranki
czekając na ciebie
w sercu kwitnie mróz


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

RENATA

RENATA, 24 february 2015

***147

masaż stóp
czyni wiosne
tam i spowrotem


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 23 february 2015

ścigam muchę

ścigam muchę
w pustych ustach myśli tłok
i tłuką się larwy śmierci
zimno idzie za za zimnem
a leżeć kazali na podłodze
ktoś napisał kartkę na plecach 
lubię Cię
potem odszedł
gdzieś w sepii autoportret gnije

są inne światy za oknem 
gdzie wieczność istnieje
a w oczach ciepliwość bliźnich 
gotuje marmur


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 19 february 2015

gdy znika pociąg do seksu kończy się miłość

Kiedyś obudziła się z mokrą głową 
i uczuciem starzenia się on siedział
obok gruby spocony podstarzały kutas
zbyt leniwy by uprawiać seks gdy marzną stopy
podniecające słowa wyczytane z powiek
z rozmachem smaku
zup kotletów nagich nóg
tabletek i piersi wyjętych poza nawias
dał pokój w mtrzy z nadbagażem
ruchliwy pęd szalonej namiętności minął
nawet wycieczki ze starą szkapą nie dają
satysfakcji

Kiedś obudziła się a orgazmów nie było
od stóp po czubek głowy serce wyparło miłość
do stawonoga ugotowany jeszcze ma szansę
pieprzyć się jak dzika fretka w rui a on
wymiękł z pilotem w ręku zamiast
z językiem w jej cipce
szybkim ruchem zrzuciła fartuch
umarła miłość i ty nie musisz jeść

atrakcyjność ciała 
uwodzi 
już nie ty 
inny zje mnie pokuszony


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 18 february 2015

topnieje

z tobą nie boję się jechać w nieznane
nasze myśli prawie się nie rozmijają
choć wiatr ciągle przeciwny sypie piachem
w twarze
nie puszczaj mej ręki
poprowadź ku sobie
ocalisz tyle ile zostało
w swojej nagości bez wstydu
patrzysz prosto w serce moje
wyliczę sny z pieszczot


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

RENATA

RENATA, 22 january 2015

głębia obrazu

  ....głębia obrazu
 
 
już nie ma dzikich plaż i patriotów
gotowych umrzeć za grudki 
ojczystego piachu
zasadnicza różnica
to stopa
 
 
już nie ma dzikich plaż i bez kłopotu
kto moża ucieka stąd 
ciągnąc kufry bez ogródek
nikt już nie chce ziemi grudek
i gadka jest krótka
tylko kielbasa i wódka
i nasze dziewczyny
ten patriotyzm trzymią
bo nasza ziemia jak każda inna 
a nam stopa się powiększyła


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

RENATA

RENATA, 22 january 2015

trumna otwarta

trumna otwarta 
 
w ostatniej drodze 
zamiast marsza
jeden na trąbce gra
cóż te życie jest warte
 
ksiądz bije na trwogę
dziękujemy Panu Bogu
że możemy wrócić do domu 
trudno uwierzyć co można
 
wstawanie rano, kładzenie się do łożka
przymierznie sukienek, całowanie się, dzieci rodzenie
granie w karty, picie wódki
masowanie, noszenie pierścionków i wąsów
przeglądanie się w lustrze 
strojenie mim ,robienie kawy i kariery
oglądanie się za pośladkami kobiet
opowiadanie dowcipów, mycie zębów
ziewanie, mówienie oglądanie obrazów i małp
to jest umieranie
zamykanie oczu i marszczenie czoła
pokazywanie kolan
malowanie rzęs i kupowanie kwiatów 
wychodzenie,wchodzenie,wypełnianie
to jest umieranie 
 
biegnę więc aby nie odczuwać zimna
na pograniczu tego,co zwierzęce
i tego co ludzkie bo tak 
wypada nam żyć 
a potem ludzie zastanawiaja się
nad 
otwartą trumną 
ile łęz się traci 
przy umieraniu
a ile jest śmiechu 
w przywiązaniu do życia
 
 


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

RENATA

RENATA, 31 december 2014

a cząstki miłości zamiatam pod dywan

ja pierdolę co z tymi facetami 
gdy była brunetką lub szatynką
żaden nie zwrócił uwagi
ale z twarzą Merlin Monroe
to był szoł jakby dostali swira
na jej punkcie
i tworząc samą siebie na miarę
byłej Wenus
z biegiem lat i nóg dowiedziała się
że ma tyłek z kosmosu
nagość ud piersi  
 czy to nazwać miłością
bo symbol seksu
jest jak przedmiot
biodra kształtne i kolor ust
i tworzy się lista
ty ja 'on ja
ty blondyna ze spódnicą w zębach
masz odrosty
żeby tylko ten nr farby był i szminki woal
ostatecznie jestem kobietą


number of comments: 6 | rating: 11 | detail

RENATA

RENATA, 26 december 2014

w moim domu mieszka ktoś niepotrzebny nikomu

zrobimy tabula rasa
 nie znosisz mysli
ani kłamstw
masz wszystko i nie masz nic
nienasycony
kolejne żony wyslizgują się z rąk
jak potłuczone skorupy
zamarłeś w bezruchu
oglądając swój obraz wewnętrzny
groteska setek min i twarzy
Piotruś Pan odszedł nie czekając
na śmierć
tam gdzie nikt nie spyta o nazwisko  







pamięci Robinowi Williamsowi  


number of comments: 4 | rating: 10 | detail

RENATA

RENATA, 28 november 2014

***146

z umarłych mórz 
pomiędzy warstwami
stłuczki kultur


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 28 november 2014

***145

sznur dzikich gęsi 
wiatr targa liście
czas pożegnań


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

RENATA

RENATA, 27 november 2014

bo do miłości trzeba dwojga

kobiety nie mają litości 
nad mężczyznami któych nie kochają


wilczyca o małych ostrych ząbkach
jest bezlitosna widzi czarne albo białe
pomiędzy tylko nienawiść i pogardę

piękna córka pięknego ojca  
wyszła za geja lud uśmiał się do rozpuku
gdy mąż zamiast grzać łoże żonie
grzebał w rozporkach swoich ulubieńców

podobno zemsta jest słodka gdyby się nie
poplątała nieco bo czyż za parę lat nie będzie
ci żal tej sprawy z Neste ogolonych księżniczek
braci rogaczy bo komu miłość nieznana
temu diabeł szepcze wydaj na śmierć na 
nieszczęście
w ruch wprowadzona maszyna 
toczy bieg historii wprost do wojny
stuletniej
biedna królowa już zasypia w ramionach
kochanka bękart do drzwi się dobija 
mąż uwięziony w mękach kona 
głodny władzy Roger Mortimer 
kochanek którego dobrze mieć u boku
a któremu nie warto stawać na drodze 

już łoża nie zagrzeje 
kruki ciało szarpią 
wilczyca nocami wyje 
jednak 
ktoś ją kochał


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 14 november 2014

ja Władimir Cezar

ktoś zamieścił nekrolog tyrana
w internecie i na świecie zahuczało'
wszak to nie car dziedzica nie zostawi
kto podźwignie kraj i w bogactwie się zabawi


biegnie człowiek na spotkanie z wiecznością
ogarnięty nastrojem zmierzchu
wojna wewnątrz i na zewnątrz
marsza grają śmiertelnego
a on
płynie w lodowatej wodzie
cwałuje konno  wśród panien
szaleje na nartach
on nigdy nie miał pleców i nie będzie miał
na rozkaz na pakt z diabłem może
ikar lata nad Północnym,Bałtyckim,Czarnym morzem
a oni CÓŻ
NaTO
minuta ciszy czy on umiera na raka..!?


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 13 november 2014

przegląd prasy

są dni gdy nie ma nikogo 
są dni gdy liczba osób nieograniczona


lubię być opleciny ciałem kobiety
może może już nastał czas żeby pamięć uwolnić

to było jak pierwsza komunia
siedemnastoletni  Herkules został posłany 
po wódę na melinę ferajna czekała a on 
utopił się między udami starej pizdy 
w oczach nie miał siły rozdziały zamykały się
i otwierały  oślepł na powab otwarł się na sex

i przyszedł czas polowania na żonę
upolował anorektyczkę bez cycków 
płaską jak decha dała mu trójkę 
dzieciaków i rozpaczliwy brak seksu 
próbuję być jak hero ratować nasz świat
powiedziała spierdalaj nie będę ci dawać 
dupy na zawołanie grzała go wóda i 
odkupił wolność podpisem cyrografu 

będę żył jak chcę zaliczał kolejną dupę 
będę ruchał kobiety niczym bezpański pies 
mój diabeł stróż każe wyjśc na zewnątrz
obwąchiwać cudze tyłki zaliczać kolejne łóżka 

wolność smakuje  dziczyzną nieokiełznaniem
wiecznym tańcem i wybieraniem ręce szybkie 
do obmacywania damskich kształtów a może ty 
zbaw mnie zbaw na jedną noc to nie miłość 
to seks i orgazm jak odlot w kosmos przeżyj 
ty i ja ja szanuję kobiety więc daj mi daj 
ale czy masz ciasną przytulę się do twoich piersi 
muszą być wielkie a ty pulchna  w nagrodę 
za byłą  która nic nie miała obłapiam ciała
kobiet bezimiennych z szacunkiem jakiego uczyła
stara wiara więc życie to bal to wielki 
teatr uczta platona i wyżerka i w salcesonach 
i baleronach szyneczkach i polendwiczkach 
zakocham się nie chcę nic więcej od ciebie 
mała daj mi kawałek swojego ciała polizać 
possać i pomiętosić a teraz ty lalko 
wisząca między przestrzenią a cieni krajobrazem

sprubuj być ze mną pokochaj mnie 
będziemy razem 
wysuwam język ku pierwszym taktom 
mówisz że jestem klaunem 
zatykam uszy 
odchodzisz w cień 
chciałem się zmienić kochałem cię
teraz znów będę jak dziki pies 
ruchać je wszystkie po nocy kres
a dla spotęgowania wrażeń w większych ilościach na raz


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 13 november 2014

nici


bawią się dzieci za cmentarną studnią
wygrzebały stare foremki zniczy
za garnki miski im służą
bawią się dzieci za cmentarnym murem
w kolorowych miseczkach w których wosk 
się wypalił ku pamięci 
gotują 
a tam cisza cisza bezdech bezczas
słychać szum skrzydeł
anioł to czy demon
bawią się dzieci bawią 
nie sięgając umierania


 

 

 


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 11 november 2014

***144

kamienni ludzie
utkwili w moim oku
tam są nieśmiertelni


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 1 november 2014

***143

odrobinę za późno na słowa 
dotknąć kamiennych płyt
obejrzeć fotografię
czasem łza się zakręci w pół kroku 

splątany blask ognia
nie rozgrzeje serc z kamienia
utulonych w grudach ziemi
tak jak my marzymy 
oni śnią nieśmiertelność


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

RENATA

RENATA, 24 october 2014

jest taki dzień

wiatr wyje w sadzie i rozbiera drzewa 
pająk sennie robi swoją sieć
dynda kory liść
kto następny

wiatr wyje w kominie i izbę zamiata
mucha brzęczy w sieci wije się
w uchu bąk łączmy się
 w ciepło zimno

 
zapal znicz
pamięć tkwi w starych rzeczach


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

RENATA

RENATA, 19 october 2014

na raz dwa oddam ci uda

czasami diabeł mnie kusi 
żeby dać się przelecieć pierwszemu
lepszemu ciepło ciała i centrum uwagi
przewyższa myśl o końcu świata
obrazującemu się postępującym drżeniem
posmakować w swoich ustach cudzy język
i rozłożyć nogi zrzucić z siebie niewinność
bez licencji na miłość nie tęsknię
rozbierasz mnie z sukienki a ja
ciągle się uśmiecham lotność tańca
zastąpi słowa czasem diabeł mnie kusi
a potem to już tylko tli się dym z papierosa


number of comments: 3 | rating: 10 | detail

RENATA

RENATA, 17 october 2014

sztuka spadania

piękno jest początkiem przerażenia
szminki ślad i tapeta
w środku potwór z bagiem

od dziś nie będziemy się dotykać


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

RENATA

RENATA, 8 october 2014

***142

uczyniłeś ze mnie kobietę
zapachem wartą grzechu
śmierci się nie boję


number of comments: 4 | rating: 9 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: wszyscy jesteśmy Ukrainą, A SŁOWO SIĘ RZEKŁO, to nie jest dobry czas na wojnę, 1.03.22-piekielna wojna, w roli głównej Żełeński, 24-02-2022 -, Arena śmierci, droga do przodu gna a życie w poprzek, kochanka, WESELE, OCH JULIO MOJA SŁODKA JULIO, HALLOWEEN, ZADUSZKI, latem, prawo mężczyzn, trucizna królewska, uzależnienie, Zamordowana królowa, król z żelaza, zabić nudziarza, zdarzenie -Katowice Stawowa, w czasie zarazy się odkazim, ostatnia jazda, wpuszczona w kanał, Idealni, Idealni, pępowina, wieczór panieński, wieczór kawalerski, przed bitwą, spragniona kobieta szuka faceta, zdziwienie ma gorzki smak, cytryna, OBUCH, otchłań, przykry banał a żonie wstyd, To Nietzsche powiedział Bóg umarł ja mam nadzieję na Wielkanoc, Kameralnie, biedaczek, SzczepMY się, imperium, nic o mnie nie wiesz, niepewność, księżniczka Hania, w pół do mnie, samiec alfa i szara mysz, wielka miłość =dramat, ta trzecia, historia serca warta, zima, ofiara-jej sława w jego gaciach, czuła jest noc, ĆMA, zombi, gra Gerarda, śmierć rodzi śmierć, pewna historia szklanego klosza, autostopklatka, zamknięci w szaleństwie, czasy gdy kwiaty są niepotrzebne, ten dzień jak spadający liść, ciuciubabka, POŁĄCZENIE, ścigana, ROZWÓD, Titanic tonie a my chcemy się bawić, ***ku pamięci, INSTYNKT, gdzie ci faceci, zespoły nacięć, między nami nic nie było, żal niewypowiedziany, jebut, narcyz, wyznanie, los pantofelos, zabawa w chowanego, fiut, Ofiara, urojenie, serce w rozterce, ***, Demakijaż, ***, nawijka, przetrzepana, singielki, nierzeczywistość, -Rzeźnik, błyski, ANTYDEPRESANTY, umierający dandys, taki sobie nikt, głód, drżenie, doczekać niedoczekanego, zła miłość-pycha, zostań w domu, na szachownicy, SYN(DROM), hejt, III wirusa odsłona -chaos końca, pod kopułą znawcy artykułów niezbędnych, klaustrofoczka, w drugiej odsłonie wirusa w domu siedzieć musza, 2020-w pierwszej odsłonie wirus w koronie, nieskończoność uśpiona, cisza, 2020, zła miłość, dopadnę cię, związki nie całkiem bezpieczne, w pogoni za szczęściem oddam portmonetkę, ona szalona, dojrzewanie -a jesienią zbierzesz plony, przeznaczenie, ukryte żądze, nadziany-nadziana, Łystopad, niecodzienność, a na zabawie tam.., układanka -tyranka, bajka o końcu świata, zwoje Eris, małomiasteczkowo street, być apartamentem śmierci, odchodzenie, z nicości, ostatni taki kogut w kurniku, Lepsze cierpienie z miłości niż życie bez niej, longpley, cokolwiek robisz jesteś najgorsza, niebieski ptak, miłość, panika, katastrofa, Mówimy do siebie listami, szaleńcza i głupia a nawet rozpustna, sms, Dużo więcej niż strach, blaskiem po oczach, stracony, VIOLET-1953, mini erotyk, POKUSA, słodki drań, szeptem, życie na twardo, starannie was wybierałem, zazdrość-odwracanie kota ogonem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1