LadyC

LadyC, 5 september 2012

rudery

jak stare kobiety
pochylają się
wierzby
płaczą
boleją
 
złych słów nie zdmuchnie
wiatr
sieją
sieją
 
zawodzą
jesienne wiatry
gonią w szparach złe wróżby


number of comments: 26 | rating: 24 | detail

LadyC

LadyC, 8 august 2012

miniaturka z ukrytym motywem

 

 
rozchylam dłonie jak pąki
patrz
póki nie wypuszczę jej w świat


number of comments: 8 | rating: 17 | detail

LadyC

LadyC, 7 august 2012

Taki bal

 
 
o-czy
bywają jak ostatnie krople
po deszczu nadal się perlą
silą na błysk nim je wysuszy
lub strząśnie wiatr
 
nim wsiąkną w glebę
nacieszą próżność 
przejrzą się
niczym w lustrach 
krzywych linii nagle będzie żal


number of comments: 16 | rating: 19 | detail

LadyC

LadyC, 26 may 2012

almost paradise

we mnie wojna
biel i czerń 

wstyd gardzi wstydem
 pierwotnym
 
dojrzeję figą
choć liście jeszcze młode
 
patrzcie
jestem piękna 

rozchylam wachlarz
pełna jak kielich


number of comments: 25 | rating: 17 | detail

LadyC

LadyC, 10 may 2012

.... (pamiętliwym)

co kiedyś  ledwie rosło
wybujało
rozpleniło się
chwasty w zagajniku

zdjęcia w pamięci
kontury ostre jak brzytwa
odcinają kwieciste wspomnienia 
płatek po płatku 

za dużo światła może zmylić

gdy drogi wybiera się niechcący 
pamiętać należy
nie wszystko  
leży w zasięgu wzroku


number of comments: 11 | rating: 13 | detail

LadyC

LadyC, 7 may 2012

coś na kształt ...

płyną 
jak muzyka odbijana od skał
wybrzmiewa

rozdziela się niczym włókna 
na tysiące podrzędnych obrazów
półmyśli 
półstany 
odczuć półpełne 
i puste

przepastne jak echa
w jaskiniach
 
gdzie niknie ja
a staje się wszystko 
 
i nic





 http://www.youtube.com/watch?v=xAjskcpPkB8


number of comments: 23 | rating: 17 | detail

LadyC

LadyC, 4 january 2012

z pustego w próżne



 
jesteśmy jak dwa dzbany
w których od dawna brak mąki i oliwy
 
nienapełniani
połykamy słowa
ziejemy pustką i wspomnieniem tłustych lat
 
cokolwiek  nas wypełnia nie syci
przecieka przez ciszę jak wiatr
hula
z dala od urodzajnych łąk


number of comments: 28 | rating: 25 | detail

LadyC

LadyC, 20 december 2011

... smutny wiersz (nieznajomemu)

kiedy ktoś umiera
pęcznieje w mojej głowie

ubiera się w nieznane kształty 
stroi we mnie tysiące strun
ciekawskich
a dziś jeszcze za lekkich na żal
 
kiedy ktoś umiera
budzi się we mnie
człowiek
mknie przeze mnie cieniem nienazwanym 
dziwnie odległy ból 

prawie nie mój


number of comments: 25 | rating: 21 | detail

LadyC

LadyC, 9 december 2011

małymi krzykami ku zimie

kiedy rodzi się we mnie chłód
sypią się słowa
jak szpilki
kryształki
lukrują rzęsy
i skronie
 
zamarzasz i wrzesz
od samego patrzenia

szronią się
oczy
pytajniki wiszą
jak sople
 
krzyk kurczy się w uszach


number of comments: 15 | rating: 15 | detail

LadyC

LadyC, 7 december 2011

figa z makiem



 
pobawmy się
w kobietę i mężczyznę

ty mnie ja tobie
posadźmy figowce
i gaje oliwne 

przebrniemy gładko
przez 
słowa

przykryją wstyd 
świeże

figi na deser


number of comments: 29 | rating: 16 | detail

LadyC

LadyC, 4 december 2011

z nadmiaru snów rodzą się boginie



 
jest jak matka
przygarnia wędrowców mości im
wygodne łoże
całuje troskliwie na dobranoc
 
choć nie dzieli niczyich pragnień
mnoży
współistnieje dzięki snom
 
rumieni się
niedojrzały owoc cierpko smakuje
nad ranem 


 


number of comments: 21 | rating: 17 | detail

LadyC

LadyC, 11 october 2011

równostan

są takie dni kiedy nie rzuca się cienia 
patrzę 
i parzę 
jak słońce

stąpam po rozżalonych słowach 
gołą stopą

gołą dłoń
układam na dłoni  
cicho
noc równa się z nocą


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

LadyC

LadyC, 10 october 2011

*** na krawędzi



najpierw trzeba przestać
wierzyć 
w słońca
co udają słoneczniki
z tak krzywymi promieniami 
nie może być świetlanej przyszłości
 
co nas obchodzą trzęsące się ręce i podbródki
lepiej milczeć niż kłamać
że żal nam dni
w których
jeszcze się nie znamy


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

LadyC

LadyC, 2 october 2011

cedry

czasem pisał: moja night
już tak długo cię nie widziałem
w tym kraju jaszczurki nie zasypiają na zimę
jak ty

gonię je wśród głazów
niczym nadzieję
ciągle buduję dla ciebie pałace
z kamieni
(tu nie można zmarnować ani gałązki)
nadal nie pozbyłem się lęku

stałem pod cedrami
pytałem o ciebie
(są tak wyniosłe jak ty kiedy się gniewasz)

a ludzie znów mówią o wojnie
brakuje wody

dziwne
że nie mieliśmy nigdy wojen
a tak często bitwy

i tak jak tutaj
nigdy nie czułem się zwycięzcą

w ostatnim liście napisał:
moja night
wczoraj przekroczyłem linię ognia
będę wrogiem


number of comments: 20 | rating: 6 | detail

LadyC

LadyC, 27 august 2011

niech się dzieje



 
kiedy jest wola
aż do zesztywnienia kostek 
palców zagryzanych z zapałem głodnego
chleba naszego
powszedniego
 
brak
 
jak snów
z obawy przed nowymi nadziejami
 
patrzę w oczy
taka intensywność zawęża horyzonty
niebezpieczna staje się
bliskość
i dal


number of comments: 10 | rating: 7 | detail

LadyC

LadyC, 26 july 2011

Drzewostan

dokąd siadaliśmy pod drzewami były potężne
konary wiły się w głowie
i w górze
sięgałam dalej niż oczy
nie wierzyłam że dzisiaj jest krótsze niż wczoraj
 
póki się nie znamy
jestem nieswoja
 
więc nie oswajaj mi dłoni
nie ucz składać w powietrzu ust
przykładam liść
i gram
 
zielono jest tylko drzewom
pytam czemu nie płaczą jesienią
 
kiedy mokną mi włosy
z żalu za wiosną wplatam się w babie lato
i skraplam 
 
chociaż to nieistotne
z perspektywy absolutu *



 
 
http://www.youtube.com/watch?v=HqGUhjvBbgs&feature=bf_prev&list=FLQmBMWZxG0bY&index=8


number of comments: 10 | rating: 10 | detail

LadyC

LadyC, 11 july 2011

Pieśń dla tej co zrywa wczesne jabłka



 
dojrzewam w deszczu
jak dzikie jabłka  
rumiana choć cierpka
 
znów narzekasz na nieurodziwe lato
 
co mam począć że tak rzadko
się spełniam
w pełni widzę jaśniej
przepowiednie
 
siedem chudych kłosów mam w dłoni
ty strzał coraz mniej w kołczanie
 
nie powstanie z nas nowy naród


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

LadyC

LadyC, 24 june 2011

dla tej która się modli nie otwierając ust



 
i błogosławi plony
 
że nie istnieją nie znaczy że ich nie ma
 
w głowie ma nawet kształt stópek
i grubość włosa
 
podzielić
można wszystko
 
byle doskonale
 
święć się imię tego który nie odszedł
bezdzietnie
 
kształtne piąstki grożą
zanim przestraszysz się twarzy


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

LadyC

LadyC, 20 june 2011

Justyna od kotów

ma za sobą czterdzieści lat
na pustyni
chłonęła głównie fatamorgany
 
nie było tłustych lat
prowizorka wciągała 
jak nałóg
 
gdyby chociaż była wybrana
zniosłaby wszystko
bez szemrania
 
dziś uważa się za błogosławioną
między niewiastami które jeszcze nie wiedzą
ile lat może zabrać przebudzenie


number of comments: 13 | rating: 8 | detail

LadyC

LadyC, 18 june 2011

*** (niewdzięczny wiersz)



 
 
jak nietoperze sprawdzamy przestrzeń
 
między wami
a nami
 
wierzymy tylko w to
co odbija dźwięk
 
brzdęk brzdęk
i pac
 
leci pajac
na dno
 
przeoczył 


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

LadyC

LadyC, 13 may 2011

perfekcyjnie

słowa skrojone jak modny garnitur
kropki dopinają tak szczelnie

że nie ma szans wsunąć się pomiędzy
dotknąć sedna

jakby nigdy nie chodziło o miękkość
skóry
pod spodem


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

LadyC

LadyC, 17 april 2011

nic już nie jest tak dobre jak w raju




gdzie od razu wszystko było takie dorosłe
i doskonałe
 
od kiedy rośnie samo stale się wygina
wypacza od nadmiaru chęci lub ich braku
od porywów i zastojów
deszczu błogosławieństw i obelg
jak się zdarzy
 
od kiedy zabrakło raju
cuda dzieją się częściej
i rzadziej
 
byle stale


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

LadyC

LadyC, 7 march 2011

nie patrz na mnie jakbyś jadł osty






między nami odwilż
puchną słowa rozrzucone przy jesiennych wiatrach
takie nieskładne
psują moją wizję ogrodu
 
wilgoć nadwyręża stawy starych bram
zgrzyta przy każdej próbie
wejścia i wyjścia 


 


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

LadyC

LadyC, 4 march 2011

autoreply

mówiłeś że kiedy zimie pękają oczy
może być już tylko lepiej

a tu nadal trzeszczy
nie tylko w stawach 

śnięta jak ryba
usprawiedliwiam cię
automatycznie

wszystkiego można się nauczyć
nawet chłodu


number of comments: 22 | rating: 16 | detail

LadyC

LadyC, 13 february 2011

w czerwieni nam nie do twarzy tej zimy





 
Umieramy coraz piękniej 
w kolekcji Gianniego Versace 
E. Lipska 'Krzyk mody'
 




ta czerwona sukienka z Paryża 
dumniej wisi w szafie 
niż na mnie 

bo zimą mi do twarzy 
w trupiej bieli 

tobie w popielach 
i srebrnych spinkach 
przy popielniczkach 
szczuplejsze wydają się policzki 

tacy modni 
umieramy najpierw 
w sobie 

 



number of comments: 30 | rating: 19 | detail

LadyC

LadyC, 29 january 2011

zorze. miniatura poranna

może chodzi o to czego nie da się przewidzieć
przed wschodem
choć wiemy że ta biel
za chwilę roziskrzy oczy

a może o to że nienawidząc można kochać
i mieścić się
między skrzypieniem butów o świcie
a następnym roztopem


number of comments: 14 | rating: 11 | detail

LadyC

LadyC, 26 january 2011

***



cienie porzuciły rzeczy do których należą*

a ty
kiedy tak stoisz przede mną
cały jesteś cieniem
 
jakbyś nigdy nie miał rąk
ani oczu
tylko wiecznie otwarte usta
 
dźwięki 
wnikają we mnie światłem
i ciepłem
 
cała jestem zdziwieniem 





H. Mulle „Lis już wtedy był myśliwym”
 


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

LadyC

LadyC, 23 january 2011

bumerangi


 
wbiegamy pod górę
tę samą co wczoraj
wśród tysiąca śladów zacieramy własne
wspomnienia pierwszych kroków
stawiamy nowe tezy o końcu świata
 
nie krzycz mi do ucha
że życie jest piękne
nie rozumiem
 
czyjś oddech za nami świszcze jak szatan
przywodzi na myśl twarze wszystkich kochanek  
strąconych jak kapelusz
z twojej głowy
 
choć nie martwisz się o słowa
z wiatrem czy pod wiatr
wracają


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

LadyC

LadyC, 17 january 2011

wiecznie dobra noc




 
a wiatr zrywa tajemnice
odsłania korzenie jak wczorajszy śnieg
gdy ukryjemy brzydotę
będzie pięknie
 
wystarczy że sypnie w oczy
zarumienione policzki i chłód łatwo wytłumaczyć
mrozem
 
i porą roku w której nie rośnie nic prócz zasp
i murów
między nami
nic nie było
 
co tłumaczy nagły brak wiary w rychłe wiosny


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

LadyC

LadyC, 15 january 2011

idź. zaparz kawę

mamy przed sobą długie milczenie
trzeba czymś zająć dłonie żeby nie bębnić palcami o blat

lubię gdy gra muzyka
i mąci ciszę co rozdziera smutek
na dwoje

jestem w żałobie
za każdym słowem rzuconym
byle gdzie

spadają jak nagły deszcz
rzęsy nie chronią przed wilgocią

to przez tę kawę
wciąż się skraplam


number of comments: 8 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1