15 january 2011

idź. zaparz kawę

mamy przed sobą długie milczenie
trzeba czymś zająć dłonie żeby nie bębnić palcami o blat

lubię gdy gra muzyka
i mąci ciszę co rozdziera smutek
na dwoje

jestem w żałobie
za każdym słowem rzuconym
byle gdzie

spadają jak nagły deszcz
rzęsy nie chronią przed wilgocią

to przez tę kawę
wciąż się skraplam




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1