15 january 2011
idź. zaparz kawę
mamy przed sobą długie milczenie
trzeba czymś zająć dłonie żeby nie bębnić palcami o blat
lubię gdy gra muzyka
i mąci ciszę co rozdziera smutek
na dwoje
jestem w żałobie
za każdym słowem rzuconym
byle gdzie
spadają jak nagły deszcz
rzęsy nie chronią przed wilgocią
to przez tę kawę
wciąż się skraplam
16 august 2025
wiesiek
16 august 2025
wiesiek
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt