31 march 2015

rzecz o abstrakcji

noc pohukuje na mnie jak sowa
czasem błyśnie czymś w okno a ja już widzę
blask
oczy
przyklejone do podłogi, ściany , muchy za moimi plecami
byle nie
patrzeć w punkt od którego nie można się
oderwać 
słychać
dźwięki które wrastają i stają się tobą
nami
wszystkimi z osobna
głosami pustki księżyca i pełni
poświaty
za światy powiedziesz każdą myśl jaka spocznie
uczepi się tonu
zatonie w pejzażu
by umrzeć
na końcu spojrzenia i dźwięku


number of comments: 8 | rating: 4 |  more 

alt art,  

nie przesadzajmy z tym rajem..

report |

LadyC,  

no fakt, może nie przesadzajmy :))) na co komu raj

report |

Gramofon,  

No i znowu nie wiem. :)

report |

LadyC,  

a bo to, to już jest abstrakcja na poziomie zaawansowanym :D

report |

Gramofon,  

Sugeruje Pani autorka, że nie jestem zaawansowany? Nie napisałem, czemu nie wiem :) Z drugie strony, ja zazwyczaj nie wiem, taki już ze mnie tadek niewiadek.

report |

LadyC,  

hmm ... a tam od razu sugeruje ;) ale chętnie się dowiem czemu czytelnik nie wie? Z drugiej strony czytelnik ma jednak inklinacje do abstrakcji, sądząc z wyboru wierszy :)) pozdrawiam całkowicie nieabstrakcyjne

report |

Gramofon,  

Do abstrakcji mnie ciągnie jak wilka do lasu. Moje niewiectwo sobie tłumaczę wyrwaną dwa dni temu ósemką, musze wyregulować mus.k z niższym poziomem mądrości w szczęce :)

report |

LadyC,  

jakże współczuję utraty ale myślę, że wkrótce poziomy się wyrównają. zapraszam zatem ponownie :))

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1