16 may 2010

rozważania dendrologiczne

w porównaniu z drzewami jestem piękna i wieczna
nie gubię liści tylko kilka włosów dziennie
i co że przybywa bruzd
nikt nie narzeka że drzewa są szorstkie

one powtarzają się co roku
zielenieją kwitną tak samo

ja przekwitam co roku inaczej
a kiedy już opadnę to na długo
nieodwracalnie niepięknie


number of comments: 6 | rating: 8 |  more 

Pi.,  

o tak... ależ klimat wytworzony jakby od niechcenia... podobnie jak iza lubię świadome pisanie... gdy poeta panuje nad piórem a nie odwrotnie...

report |

Mirka Szychowiak,  

zajrzałam również:) Ten tekst noszę w sobie codziennie, wrażenie, jakbym pisała równolegle. Podobnie z Pani wierszem z "pisklętami w środku". Nieodmiennie deja vu i dobrze się z tym czuję.

report |

Wanda Szczypiorska,  

A to piekne! Ten portal ma tą właściwość, że się przegapia to czego przegapiać nie należy

report |

Jarosław Trześniewski,  

Bardzo , dobry wiersz:):):)

report |

LadyC,  

Chyba mi się jeszcze nigdy tyle pochwał na raz za jeden wiersz nie udało zebrać od ludzi, których pisanie sobie cenię bardzo. Dygam w podzięce. I pozdrawiam :)

report |

Wojciech A. Maślarz,  

Świeży i urokliwy wiersz plus mądre komentarze. Na tym portalu to właśnie cenię. Pozdrawiam:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1