Waldemar Kazubek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (44) Książki (1) Poezja (44) Proza (6) Fotografia (46) Grafika (6) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (43) |
Waldemar Kazubek, 5 października 2012
Gdzie ci kulturyści, co nie kochali poezji
i gdzie poeci niedbający o mięśnie?
Łamcie sztangi, gnijcie pióra. Dla śmierci
to jedno: język przytulić, biceps polizać.
Waldemar Kazubek, 19 kwietnia 2016
zabiłaś mnie teraz
jesteś mi winna zmartwychwstanie
gdy jeszcze kiedyś będę chłopcem
masz być dziewczynką chodzącą po gruszach
jeśli mnie wezmą jeszcze do wojska
bądź karabinem plecakiem i hełmem
jeżeli robotę dostanę w fabryce
cała wypłata niech pójdzie na kwiaty
a jeśli mogę przez chwilę być z tobą
to wskrześ mnie i zabij ilekroć zechcesz
Waldemar Kazubek, 24 grudnia 2011
hulajnoga piekła
nie ma
na pazurki hej ho
sanna
dzyń-dzyń dzyń-dzyń dzyń-dzyń
dym z dyń
worek z pandorami
święta
hallelujah i do
pieca
Waldemar Kazubek, 2 lutego 2014
chciałbym w końcu napisać wiersz
ale na moim parapecie tylko
martwy motyl scyzoryk owoc kiwi
cebula
bez sensu
Waldemar Kazubek, 27 marca 2011
Zniknąłbym, przysięgam, na miesiąc. Ale, kiedy Pani Wanda Szczypiorska decyduje się przeczytać mój wiersz, to ja wymiękam. Oto on:
http://www.supershare.pl/?d=BCE58C402
Waldemar Kazubek, 18 kwietnia 2016
kiedy się wypełniły chmury
a Arka była już gotowa
rzekł Noe: "płyńmy"
zjechały się kuzynki
sąsiedzi swaty teście
zaczęto liczyć miejsca
gdy przyszły zwierzęta
Noe wyszedł z łodzi:
"nie mogę zabrać wszystkich
wybierzcie między sobą"
odwrócił się na pięcie
psy poszły za człowiekiem
Waldemar Kazubek, 8 kwietnia 2011
Mieszkał w Międzyzdrojach, przy samym porcie, Sikalafą,
Znał małą Szelkę, od zawsze ją wołał „głupiom flondrą”.
Oddała mu wierszem,
i to było pierwsze
Szeli z Kazubkiem spotkanie. Czas mija; dalej się trą.
Waldemar Kazubek, 23 marca 2013
póki była w ciąży
były muszelki na plaży
potem zniknęły
morze straciło
zyskało na ostrości
Waldemar Kazubek, 29 czerwca 2016
być poetą w krakowie
to zamęczać kelnerkę
o jeszcze jeden kawałek
serwetki
(i długopis)
być poetą z podhala
to wystrugać z siebie
piórem ostrym
kołek
(dla boga)
być poetą w stolicy
to nie jeździć metrem
tylko na rowerze
po piwo
(na pragę)
być poetą z pomorza
to nie cierpieć ogromu
i usychać z tęsknoty
za górą
(i depresją)
być poetą w mikołowie
to oglądać w kółko
fragmenty wojaczka
na kacu
(koniecznie)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis