29 lipca 2011

Śmierć w sieci


Zaczęło się mniej więcej tak, jak opowiadano.
Rybak zarzucił sieć. Był tak, jak mówiono,
bardzo biedny, żył z bezpłodną żoną, nad
brzegiem morza, bodaj w Niechorzu.
 
Panie z opieki społecznej wiedzialy, że pił.
Sąsiedzi wiedzieli więcej. To nawet nie, że
zapomniał o sieci, choć prawdę mówiąc,
zapomniał. Żonę wtedy skatował. Umarła
 
w szpitalu, na świat nie wydawszy syna.
Do śmierci rybak w więzieniu będzie gnił.
Złota rybka zszarzała w sieci. Nie da się
samemu sobie trzech, najprostszych nawet,
 
życzeń spełnić.


liczba komentarzy: 16 | punkty: 5 |  więcej 

gabrysia cabaj,  

heh, Kazubku Waldemarze - czytam i czytam, i wiesz co? dobre;)

zgłoś |

Miladora,  

Ładna trawestacja bajki, Waldemarze. I niegłupia, nawet bardzo niegłupia w poincie. Ale jak mnie znasz, to coś Ci zaserwuję, pardon, zasugeruję. ;))) Jeden wers odstaje klimatem od reszty. Ten - "Do śmierci rybak w więzieniu będzie gnił" - może dlatego, że zmieniłeś czas, może przez szyk przestawny. Masz także, moim zdaniem, jedno zbędne dopowiedzenie - "Złota rybka zszarzała (w sieci)" - to w nawiasie. Po usunięciu nawet lepiej Ci się rozłoży przedostatni wers. ;) Tak na marginesie... tytuł to też dopowiedzenie, bo z góry informuje czytelnika o czym jest wiersz. Może jakiś mały kamuflaż...? ;) A teraz odlatuję na miotle i dobrego wieczoru życzę. :)))

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Same słuszne uwagi - rzecz do przepracowania, ale teraz mi się nie chce.

zgłoś |

Leszek Sobeczko,  

podoba mi się spojrzenie oczami autora

zgłoś |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

gniotek z niegłupią puentą; mam kołomyję, jednak ze wskazaniem na nie.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

mam dokładnie tak samo!

zgłoś |

Jarosław Jabrzemski,  

Niepoukładany, rosochaty. Nawet jednego się nie da bez odpowiedniej rybki.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Bo mnie ta cholera, jak jej tam, wena!, opuściła. Czekam z wędką :)

zgłoś |

Gabriela Kuźma,  

hehe ,napisałam kiedyś coś podobnego, w moim tekście rybak został zdradzony przez kobietę,i kiedy wyłowił z wody 'dżina' który w mojej wersji miał postać pięknej nimfy zrzucil ją z łódki kopem (złość na baby) i dlatego nie rządził światem ;)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Twój był ciekawszy bo mój zrobiony trochę na siłę i pod pointę.

zgłoś |

Nesca,  

tytuł mnie zmylił, ale jest ok

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Tytuł wymyśliłem dla zmyłki, jako sieciowo chwytliwy, ale ogólnie nie lubię tego wierszyka, jakiś taki nie mój. A może się zmieniam?

zgłoś |

Paganini,  

Dawno Ciebie nie czytałem i cóż piszesz coraz lepiej. Wiersz znakomity.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Chciałbym odnaleźć ten komentarz pod innym wierszem :)

zgłoś |

Szel,  

przelubie ciebie Waldku wiec skomentuje (jakoby merytorycznie) nie mam pojecia dlaczego tak...pitolisz pitulisie, jakbys samodzielnie nie umial policzyc do trzech...ten wiersz jest bez jaja!!!

zgłoś |

Wiktoria Danielewicz,  

Ja nie wiem czy Ty czasem nie zrobiłeś tego podświadomie, ale Walduś tytuł, to ściągnąłeś ode mnie:) czyżbyś zaczął myśleć tak jak ja? tytuły te same, ale mam wrażenie, że sam wiersz to tym razem lepszy u mnie;p

zgłoś |



pozostałe wiersze: Filcowy traper, Ucieczka do domu uciech, To niełatwe, Piosenka trafionego, Dlaczego wszystkie psy idą do piekła, Chodzę i pytam, gdzie jest mój drążek, Czarny pies na Ile Fanac, Grafomańska jesień, Nigdy nie napiszę haiku, Wanda Luzja skreśla krótki list do komendanta Zoofero, Sad brzóz, Nieznośna lekkość Lentilek, Zdjęcie na którym marynarz odchodzi, Rzecz o miłości i ekskrementach, Trzydzieści i trzy, Topienie ćmy, Kulterystyka, Powstanie warszawskie, Żółte Renault Kangoo, Komendant Filo Zoofero urządza zaskrońce, Kastaniety i kastety, Komendant Filo Zoofero przekracza rzekotki, Bonus trach, Tales of Sherwood – Prologue, Habent sua fata libelli, Tribute to Perney, czyli Kazubek pisze i czyta wiersz pt. "Wieczór autorski Marka Radeckiego a w zasadzie jego koniec", Latające traszki (wersja audio), Komendant Filo Zoofero wysadza motyle, Pierwsze zabicie szczura (Ballada podwórkowa) [Kazubek feat. Szczypiorska], Zajęcie Olimpu, Komendant Filo Zoofero strzela do jętek, Krótki podsłuchany erotyk, Charlie Chaplin odwiedza niewielkie polskie miasteczko A. D. 2011, Śmierć w sieci, List w butelce, czyli Robinson Crusoe żegna się ze światem, Noe wkurwia się na zwierzęta (bądź też zostaje patronem rzeźników), Sławnemu umrzykowi, Grymas dla Macieja Zembatego, Wszystkie moje zgubione zegarki, Jestem kotem, Przecięcie nieba, Limeryk o nieboszczyku Sikalafą i pierwszym Szel z Kazubkiem spotkaniu, Deolirium - wersja audio, Ja wiem, że cierpisz,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1