20 listopada 2013
Wanda Luzja skreśla krótki list do komendanta Zoofero
Mój drogi Filo, znów poszłam na Plaza de Toros, słońce
i arena, dwoje twych żółtych oczu i sześć czarnych łez, martwych
byków zaprzęgiem z mozołem zwiezionych ze sceny. Nigdy
nie byłeś tanim; zawsze - bezwartościowym romantykiem. Chcesz,
czego i tak nie dostaniesz, więc jakbyś nic nie chciał. Ale pomyśl:
nic, to prawie tyle co obecność, skoro obojgu warto nadać nazwę.
Znasz się na słowach, na kobietach już tylko z widzenia. Nie oszukasz
pamięci, ona jest po to, by oszukiwać ciebie, zatem to nieistotne,
że nie dotrzymaliśmy kroku przeznaczeniu a śmierć to zaledwie
odstawienie słów na półkę. Miłość, mój drogi, to zabawa z kotem,
zawsze staje się nudna i męcząca, nieważne: dla kota, czy dla myszy.
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
18 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
absynt