25 stycznia 2012

Komendant Filo Zoofero przekracza rzekotki

możecie trwać tylko w zawieszeniu. przytwierdźcie do powały
najsilniej splecione warkocze pępowin. zadzierzgnijcie ślubne
pętle. pierwsze scyzoryki odbierzcie im już w przedszkolu.

w zamian możecie dać złote krążki. kult pomniejszych
bóstw i tasiemki. niech nawlekają koraliki ceremoniałów,
niech się weselą, gonią w kółko. i tak przetopią je w złote

zęby. niech się ustawią, będziemy wybijać. każdemu w usta
żabę, skoro zachciało się rzeki. niech niesie się rechot
wieczorem. zmęczony komendant patrzy w oczy zaklętej

księżniczki: - Większa połowa ciebie była trochę idealna.


liczba komentarzy: 35 | punkty: 17 |  więcej 

hossa,  

świetne:) a puenta cudna:)

zgłoś |

Jarosław Trześniewski,  

trochę idealna:))) tyle i aż tyle:)))

zgłoś |

Wiktoria Danielewicz,  

wiersz genialnie napisany, jednak nie przekonuje mnie jego ideologia, szczególnie jak próbuje spojrzeć na niego obiektywnie. masa emocji w wierszu przenosi się na mnie, ale nie koniecznie pozytywnych. jest to smutne i przerażające jednocześnie.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Bardzo miła i trzeźwa opinia. Dziękuję.

zgłoś |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Waldku, patrzysz na świat niekonwencjonalnie i zmuszasz nas, abyśmy spojrzeli trochę Twoimi oczami. Udaje Ci się przykuć uwagę czytelnika pomimo, iż to co nam serwujesz zazwyczaj łatwe nie jest. Mogę tylko podziwiać i zachwycać się... Pozdrawiam :)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Mogę tylko podziękować.

zgłoś |

Szel,  

o jesuuuuuuuuuuuu Waldek, co ty sie tak denerwujesz, pomalenku i rzekotke odczrujesz_milego:)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

na zimno, na spokojnie, w sposób wyrachowany pisałem :P

zgłoś |

Szel,  

w ten sposob nie zmotywujesz kobiety do poprawy, co najwyzej mozesz ja tylko stracic draniu:P

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Utrata kolejnych kobiet to jedyna droga porządnego poety współczesnego :P

zgłoś |

Szel,  

nie migaj sie moj drogi bo wlasnie ty wysmyczyles taki milosny wiersz, ze az ci go zazroszcze do tej pory:P

zgłoś |

Szel,  

to bylo o rozowym moscie:)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Wiem który, nie odczułem wówczas by aż tak Cię poruszył!

zgłoś |

Szel,  

to nie mnie mial poruszyc, co nie znaczy ze nie potrafie wychwycic jego piekna:)no i oczywiscie jestem zazrosna ze to nie dla mnie:P

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Poruszyć ma (to oczywiście nieosiągalne) każdego hipotetycznego czytelnika, inaczej nie pokazywałbym go publicznie, tylko wysłał w wyperfumowanej kopercie :P

zgłoś |

Szel,  

toz ci mowie ze poruszyl mna w tym sensie, ze mi nikt takiego pieknego milosnego wiersza nie napisal:) jesli chciales osiagnac u czytelnika jakies uczucie to u mnie wzudziles zazdrosc:P

zgłoś |

Szel,  

chociaz teraz klamie, oczywiscie ze dostalam piekny milosny wiersz, ale byl pisany w innym stylu:)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Ej, przecież tamten wiersz, to wiersz krajoznawczy, napisany na zamówienie wydawcy "Przewodnika Po Dolnym Śląsku"!

zgłoś |

Szel,  

niezly przemytnik z ciebie, jesli jestem zazdrosna o przewodnik to calkiem ze mna zle...dobranoc Moj Drogi...i daj jakiegos smacznego kaska pulkownikowi ode mnie:)

zgłoś |

Wiktoria Danielewicz,  

Szel, jesteś nieziemska :) Ze wszystkim co tu napisałaś muszę się zgodzić i nie nawet rozbawiło, a ten tekst 'w ten sposob nie zmotywujesz kobiety do poprawy, co najwyzej mozesz ja tylko stracic draniu' mnie pozytywnie rozwalił ;) normalnie pozwalam sobie mieć w Tobie 'sojuszniczkę' ;)

zgłoś |

Szel,  

najpierw skonsultuje sie Wiki ze swoim alter ego, czy pozwoli sobie na pozwalanie sobie tobie pozwalac sobie:)

zgłoś |

Wanda Szczypiorska,  

Tu jest tylko jedna trzeźwa opinia. Ja stojąc sobie skromnie z boku, mogę powiedzieć, że to wiersz świetny; męski, twardy, okrutny i czuły. Piękny.

zgłoś |

issa,  

A księżniczka na to: kochanie moje. kochanie. jesteś. a już myślałam, że się ciebie nie doczekam;) [przekraczanie rzekotek = fortunne męstwo - pomyślała issa i poszła sobie, żeby trochę się pośmiać z końcówki]. Pozdrawiam ucieszona, że tutaj zajrzałam.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Są jak widać przynajmniej trzy szkoły czytania tego wiersza. - To bardzo cieszy - pomyślał autor i poszedł dumać nad czwartą częścią cyklu "Prywatna wojna płci Komendanta Filo Zoofero", której tytuł brzmieć będzie: "Komendant Filo Zoofero urządza zaskrońce".

zgłoś |

issa,  

:) - Bardzo cieszy, że można czekać na urządzanie zaskrońców - pomyślała czytelniczka. I będzie czekać cierpliwie, ponieważ choćby nawet z cierpliwości został jedynie tytuł, to i tak poczuła się szczodrze obdarowana.

zgłoś |

Darek i Mania,  

nie zaglądałem do Kazubka bo myślałem że nie pisze a teraz mam co czytać - a komendant nie spuścił z tonu tylko z matematyką nie tak - połowy są równe- no ale u kobiet-księżniczek może jest większa połowa ;)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Głupio się pytasz - przecież znasz kobiety! Matematyka jest mężczyzną :)

zgłoś |

LadyC,  

Matematyka jest kobietą. Wyrachowaną. ;))

zgłoś |

LadyC,  

A propos wiersza - końcówka rzuciła mnie na kolana.

zgłoś |

issa,  

I to też pamiętam. Dobranoc.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Patrz - minął dokładnie rok od napisania! Znak?

zgłoś |

Ananke,  

świetnie napisane, choć z wieloma założeniami emocjonalnie się nie zgadzam, puenta :) z tą bym podyskutowała :)

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Wiersze z tego cyklu mnie emocjonalnie wykończyły a może to dało asumpt dla ich powstania. Nie ciągnij mnie za język, nie dyskutuj, pliiiiis.

zgłoś |

Ananke,  

no dobrze :) daruję ;)

zgłoś |



pozostałe wiersze: Filcowy traper, Ucieczka do domu uciech, To niełatwe, Piosenka trafionego, Dlaczego wszystkie psy idą do piekła, Chodzę i pytam, gdzie jest mój drążek, Czarny pies na Ile Fanac, Grafomańska jesień, Nigdy nie napiszę haiku, Wanda Luzja skreśla krótki list do komendanta Zoofero, Sad brzóz, Nieznośna lekkość Lentilek, Zdjęcie na którym marynarz odchodzi, Rzecz o miłości i ekskrementach, Trzydzieści i trzy, Topienie ćmy, Kulterystyka, Powstanie warszawskie, Żółte Renault Kangoo, Komendant Filo Zoofero urządza zaskrońce, Kastaniety i kastety, Komendant Filo Zoofero przekracza rzekotki, Bonus trach, Tales of Sherwood – Prologue, Habent sua fata libelli, Tribute to Perney, czyli Kazubek pisze i czyta wiersz pt. "Wieczór autorski Marka Radeckiego a w zasadzie jego koniec", Latające traszki (wersja audio), Komendant Filo Zoofero wysadza motyle, Pierwsze zabicie szczura (Ballada podwórkowa) [Kazubek feat. Szczypiorska], Zajęcie Olimpu, Komendant Filo Zoofero strzela do jętek, Krótki podsłuchany erotyk, Charlie Chaplin odwiedza niewielkie polskie miasteczko A. D. 2011, Śmierć w sieci, List w butelce, czyli Robinson Crusoe żegna się ze światem, Noe wkurwia się na zwierzęta (bądź też zostaje patronem rzeźników), Sławnemu umrzykowi, Grymas dla Macieja Zembatego, Wszystkie moje zgubione zegarki, Jestem kotem, Przecięcie nieba, Limeryk o nieboszczyku Sikalafą i pierwszym Szel z Kazubkiem spotkaniu, Deolirium - wersja audio, Ja wiem, że cierpisz,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1