Waldemar Kazubek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (44) Książki (1) Poezja (44) Proza (6) Fotografia (46) Grafika (6) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (43) |
Waldemar Kazubek, 2 czerwca 2017
Pluszowa wydra ugania się za rybkami z miodu,
kiedy ją dostrzegam, nie odwraca oczu:
Wiem, że nie będziesz mnie kochał.
Pluszowa wydra buduje schronienie z różowych karteczek,
kiedy w nią celuję, uśmiecha się szczerze:
Wie, że nie będzie mnie kochać.
Pluszowa wydra ochrania swój teren z łez,
kiedy mam palec na cynglu, zanika w sobie.
Wiem już, że będę ją kochał.
Pluszowa wydra jest objęta ochroną od dzisiaj
i wie, że nie wypuszczę z rąk strzelby.
Waldemar Kazubek, 29 grudnia 2016
dwa razy w życiu przejeżdżałem
przez Lębork i się nie spotkaliśmy
zaczynam wątpić w los przypadek fatum
resztę bóstw rachunek prawdopodobieństwa
wystawiony bez paragonu przez dziewczynę
z pomorza w wiślańskim burdelu opiewał
na kwotę równą cenie biletu na pociąg
Bielsko Gdańsk bez ulg i satysfakcji
Waldemar Kazubek, 29 czerwca 2016
być poetą w krakowie
to zamęczać kelnerkę
o jeszcze jeden kawałek
serwetki
(i długopis)
być poetą z podhala
to wystrugać z siebie
piórem ostrym
kołek
(dla boga)
być poetą w stolicy
to nie jeździć metrem
tylko na rowerze
po piwo
(na pragę)
być poetą z pomorza
to nie cierpieć ogromu
i usychać z tęsknoty
za górą
(i depresją)
być poetą w mikołowie
to oglądać w kółko
fragmenty wojaczka
na kacu
(koniecznie)
Waldemar Kazubek, 19 kwietnia 2016
zabiłaś mnie teraz
jesteś mi winna zmartwychwstanie
gdy jeszcze kiedyś będę chłopcem
masz być dziewczynką chodzącą po gruszach
jeśli mnie wezmą jeszcze do wojska
bądź karabinem plecakiem i hełmem
jeżeli robotę dostanę w fabryce
cała wypłata niech pójdzie na kwiaty
a jeśli mogę przez chwilę być z tobą
to wskrześ mnie i zabij ilekroć zechcesz
Waldemar Kazubek, 18 kwietnia 2016
kiedy się wypełniły chmury
a Arka była już gotowa
rzekł Noe: "płyńmy"
zjechały się kuzynki
sąsiedzi swaty teście
zaczęto liczyć miejsca
gdy przyszły zwierzęta
Noe wyszedł z łodzi:
"nie mogę zabrać wszystkich
wybierzcie między sobą"
odwrócił się na pięcie
psy poszły za człowiekiem
Waldemar Kazubek, 24 lutego 2016
Moje mięśnie się niepokoją.
Napinają bezwiednie pod skórą.
Tętnice niosą echo startu
w I Mistrzostwach Śląska
w Podciąganiu na Drążku
przed z górą piętnastu laty.
W wyniku pierwszej edycji
Budżetu Obywatelskiego
w Mikołowie powstanie
siedem,
tak, siedem,
słownie: siedem,
7,
siedem siłowni pod chmurką.
Mikołów miasto poetów,
Mikołów miasto pakerów.
Na rozgrzewkę
złamię pióro.
Waldemar Kazubek, 17 listopada 2014
Dopiero, gdy w obcym kraju wyprowadzasz psa o sierści barwy czułości z wierszy
Bukowskiego, z którym to psem znasz się od przedwczoraj i nie jesteś pewien,
co myśleć o tym, co mówią o tych czworonogach, że jakoby reagują nie na słowa,
tylko na intonację, więc całą drogę zastanawiasz się, czy to całe pieprzenie
kynologów jest prawdą, a i tak pozostaje ci po grzecznościowym "Bonsoir"
jedynie uśmiech onieśmielenia, gdy piesek zaczyna się obwąchiwać w miejscach intymnych
z psem przypadkowo napotkanej kobiety, jeszcze jak na złość całkiem ładnej,
a co gorsza twój pies jest suką, zaś jej pies zabiera się ochoczo do kopulowania,
i wiesz już, że twoje przygotowane pieczołowicie na każdą okazję "je ne parle pas francais"
na nic się tutaj nie zda, dopiero wtedy dociera do ciebie, że to, co mówią poeci jest prawdą,
i szarpiesz smycz, aby pójść dalej, choć przecież Paryż nie zakłada kagańców kochankom.
Waldemar Kazubek, 2 lutego 2014
chciałbym w końcu napisać wiersz
ale na moim parapecie tylko
martwy motyl scyzoryk owoc kiwi
cebula
bez sensu
Waldemar Kazubek, 20 listopada 2013
Mój drogi Filo, znów poszłam na Plaza de Toros, słońce
i arena, dwoje twych żółtych oczu i sześć czarnych łez, martwych
byków zaprzęgiem z mozołem zwiezionych ze sceny. Nigdy
nie byłeś tanim; zawsze - bezwartościowym romantykiem. Chcesz,
czego i tak nie dostaniesz, więc jakbyś nic nie chciał. Ale pomyśl:
nic, to prawie tyle co obecność, skoro obojgu warto nadać nazwę.
Znasz się na słowach, na kobietach już tylko z widzenia. Nie oszukasz
pamięci, ona jest po to, by oszukiwać ciebie, zatem to nieistotne,
że nie dotrzymaliśmy kroku przeznaczeniu a śmierć to zaledwie
odstawienie słów na półkę. Miłość, mój drogi, to zabawa z kotem,
zawsze staje się nudna i męcząca, nieważne: dla kota, czy dla myszy.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek