16 października 2017
Umieranie - z tomu Spotkania i rozmowy
Nie ma już wiele miejsca -
na taniec, grę, popis, nie ma miejsca wiele
na oddech, pokrzykiwania, jazdę sankami
papierosa, piwo, rozmowę
na sen o poranku, wygodne życie
świniobicie, sławę, na flesze nawet
w życiu na czekanie na przylot łabędzia
w długą samotną noc przy ognisku
na dobór słów, pejzarz, cytaty
nawet na błyskotki, tylko tu i teraz,
teraz albo nigdy, zamknij w chwilę
całą wieczność, duszę napój zanim
w ciemną ruszysz przepaść
gdzie wiatry obedrą cię ze skóry
gdzie pogubisz atomy myśli, wiary, zanim
będziesz musiał sam pożegnać się ze sobą
na niewyłonienie odejść
zmowę milczenia ptasich gniazd
spotkanie nie wiadomo kogo i czego z kim
na ostatnim moście krzyczy ktoś z kim się rozstaję
przez chwilę będziesz może szedł za nią
przewodniczką swoją, jej obrazem
maską śmierci
w głębie tych oczu
aż uspokoi się rzeka
zgaśnie powieka
i zatrzaśnie wieko trumny
do środka, chyba że będzie to gwałtowne
to wtedy nie zaznasz śmierci do końca
i wstaniesz jeszcze raz by to dokończyć
Nie, to złudzenia
szybka lub wolna
co za różnica
za rękę nie wiadomo czy będzie kogo złapać
i w czyjeś oczy spojrzeć
Zamknąć to dobrze to umrzeć w jej ramionach
jakąś czując obecność, obecność
czegoś oprócz nas, przy znikaniu naszym
żeby wychwycić moment ostatniej naszej aktywności
(wspólnej aktywności?)
byśmy to my zamykali księgę
a nie Los
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta
21 stycznia 2025
Oboksupełek.z.mgnień
20 stycznia 2025
Obszarpańcy losuMarek Jastrząb
20 stycznia 2025
Golden Age.Eva T.
20 stycznia 2025
20.01wiesiek
20 stycznia 2025
Pusty ogródprohibicja - Bezka