5 grudnia 2024
...a borsuki, myszy i ludzie i pyłki...
Budda nienawidził cierpienia.
Jezus za bardzo ukochał.
Cierpienie wysiłek niespełnienie.
Praca - nie samo, jak gdy nie znamy prawa,
ale znamy i spontanicznie za nim
działamy bez działania,
co jest przyjemne.
Musi być i narzucanie sobie,
reguły zadane.
Cierpienie rozkosz – siostry.
Życie ich nie odrzuca.
Wydaje się, że Jezus był bliższy prawdy o życiu, bo ono bez cierpienia nie istnieje.
Z akceptacją może przesadził, a może już nie miał wyboru, ale ile ludzie pustyni
mu wsadzili w nauki i śmierć – tańczył w Kanie, wino pił, „po owocach ich poznacie”,
dwuznacznie przeklął drzewo, poszedł w misterium krzyża…
… a borsuki, myszy i ludzie i pyłki rozmnażały się obok i będą robić to do Dziś
Przeklął drzewo ale skończył na Nim
Nirwana czy Niepojęte życie?
Chyba nie można usunąć czy
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt