21 lipca 2013
Światło i pył
Z kolorowych wspomnień
wiatr unosi kurz
zasłoniętych powiekami
niedostępnych pokoi
słowa zatruto
a dźwięk przeminął już
w zamkniętych na klucz
nieczystych łzach
cicho dotknęły
zapominając celu po drodze
lecą ciągle bez echa
zabierając tak ważny sens
znów gorycz przepełnia
pustynna burza
tak samotnie porzucona
bolesnym postrzałem marzeń
pozostawione bez opieki
słoneczne igraszki
ponownie zatańczą bez celu
szukając ulotnego szczęscia
21.07.2013
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga