10 kwietnia 2012
Ognisko istnienia
Ognisko istnienia się tli
powleczone gorzkim żalem
brukowane skandalem
koszmarem dotkniętych dni.
Serce niszczy dewocje
nakręci
sumienie odstrzelić
wciąż męci
duszą myśl dzielić
na części
silne emocje
kontrastem życia.
Utracone gwiezdne błyski
myśli ciemne krwawą blizną
zastąpiony spalenizną
człowieka żywot śliski.
Krwawa szubienica słów
czerń snów
cień ukryty we mgle
na mchu
wciąż dzieje się źle
bez tchu
budzę się znów
tracąc marzenia.
17 czerwca 2024
Trepifajksel
16 czerwca 2024
sam53
16 czerwca 2024
Yaro
16 czerwca 2024
sam53
16 czerwca 2024
Arsis
15 czerwca 2024
violetta
15 czerwca 2024
Teresa Tomys
15 czerwca 2024
dobrosław77
15 czerwca 2024
Maria Kieś
15 czerwca 2024
Maria Kieś