22 kwietnia 2013
Fatamorgana
Świat malowany pustką
naiwną wiarą we wspomnienia
czas tu liczony jest chwilą
i ciągłą utratą zamierzeń
samotny wiatr poruszy myśl
odgłosem zrozumienia
pomiędzy ciszą a ciszą
cokolwiek wyznaczysz
czy zachowasz jasność dążenia
pragnąc bajkowych ideałów
ponownie zapomnisz
że to ból
ukazuje prawdziwe kolory
zawsze znałeś cenę
ale czy masz siłę
by wyrosnąc na pustyni
nasieniem szczęścia
22.04.2013
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga