9 czerwca 2013
Sen V
Za kratami anarchii
powołam sercem
nowy kompromis
kolejnym oddechem
podpłynę bliżej
w milczeniu szukając
właściwych dróg
tylko czasami
myśl nieszczęśliwie krucha
rozdmucha samotność
do rangi niezależności
a ja
rozerwany zachłannością
godze się z rozsądkiem
chwiejnym kompromisem
na granicy snu
9.06.2013
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta