10 czerwca 2013
Wspomnienia
Zatrzymany oddechem
na roztaju dróg
szukając niepewnie
przeglądam szare dni
te podobne do wiatru
pełne porozrywanych chmur
trzymane w ulotnym dotyku
wiosennego deszczu
znów coś przegapiłem
pragnąc zatrzymać czas
wokół labirynt rutyny
zamknięty na prawdy klucz
jak smakuje ten dzień
trzymany dotykiem
wczorajszej muzyki
i wniosków jutrzejszych
gdy świat życzenia chowa
strumieniami wspomnień
uzbrojeni w ciekawość
polujemy na doświadczenia
świat kreślimy słowami
goniąc pragnienia ze snu
nieznanymi emocjami
wyzywając czas
tylko jak długo utrzymam
upadające piękno
gdy czas tak łakomie
pożera prawdę
10.06.2013
2 lutego 2025
miłościToya
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka