19 lutego 2012
Cisza
Między czasem a nicością,
utraconych łez marzenia,
Cisza jawi się z godnością,
łącząc piasek przeznaczenia.
Mglistym, bezgłośnym dotykiem,
prostuje zawiłości dni.
Sznuruje konfilkt rzemykiem,
magiczną iskierką się tli.
Cienie linii horyzontu,
latarnią przepowiedni słów,
Mętlik zgiełk i hałas lądu,
Złem się toczy potok słów, znów.
Zamyślona wspomnieniami,
koloruje świat nicości.
Kroplą deszczu, z życzeniami
komicznej osobowości.
Pryzmat istnień zagubionych,
we mgle własnego istnienia.
Życie na bójdach zmyślonych,
mistrza perswazjii trofea.
Znikąd nadpłynie milczenie,
najcenniejszy kruszec świta.
Świat przygarnie przebaczenie,
nowy sens życia przywita.
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro
10 stycznia 2025
1001wiesiek
10 stycznia 2025
Dreszczowiec na dobranocMarek Gajowniczek
9 stycznia 2025
stalker gwiazdkowyAS
9 stycznia 2025
09.01wiesiek
9 stycznia 2025
jakie to dziwne, już styczeń..jeśli tylko
9 stycznia 2025
-Kreton