sam53

sam53, 22 września 2024

miłość przychodzi wieczorem

po zapadnięciu zmierzchu ciemność
przywołuje noc księżyc gwiazdy
budząc sny jeszcze niewyśnione
które stają się przed oczami
światłem w rozbłyskach świadomości

tak jakby każda radość kwitła
w uśmiechu dziecka tylko chwilę
a szczęście kroplą - łzą przy nosie
na czarno-białej fotografii
którą w albumie schować przyjdzie

czasem w półsłowie kiedy rano
ktoś ci na usta swoje kładzie
pocałunkami pisząc wiersze
dziękuje nocy za niebyłość
a jej że wszystko się zdarzyło


https://youtu.be/mqkx7Av6yMg?si=ADvY4TmOpq7kGMR2


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

sam53

sam53, 21 września 2024

spacer we śnie

zanim życzenia przejdą ciszą
słowo po słowie zbierzmy myśli
sny nas przy wierszach ukołyszą
niech ten z miłością też się przyśni

z nim chcę na spacer cię zaprosić
przy kawie niechaj do nas sfrunie
usiądzie obok spojrzy w oczy
odwzajemnimy pocałunkiem

pragnienie siebie zadrży chwilą
jakże przyjemną pośród objęć
bliżej niż blisko - jakby miłość
czekała na nas w jednym słowie

z codziennym - kocham - w twoich ustach
i z moim sercem niewyspanym
wreszcie niech miłość się rozhuśta
wiesz jak cudownie być kochanym


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

sam53

sam53, 19 września 2024

bezcenny sen

wiesz że ziemia bez nas potrafi się kręcić
i z nami gdy chcemy w pocałunkach zasnąć
kiedy sen na ustach z dnia na dzień piękniejszy
tak jak księżyc gwiazdy które nam nie gasną

obłoki podniebne kołysane wiatrem
proste słowo - przytul - które zejść ze sceny
nie chce bez orkiestry i pewnie bez zaklęć
gdy sen o miłości staje się bezcenny

każdą wspólną chwilę zamykamy w szepcie
spragnionemu szczęściu otwierając okna
dwa słowa zaklęcia w których jesteś - jestem
patrz - ziemia się kreci
bedziemy się kochać


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 18 września 2024

dzień dobry

jest coś co w twoich oczach później
światłem się staje i muzyką
w nich się odbija tak jak w lustrze
dzieli radością i zachwytem

zauroczenie w jedno wiąże
jak krople w deszczu ciepłe jeszcze
sekrety duszy - nie zapomnę
tych darowanych sercu sercem

jak pocałunków pośród objęć
dreszcz ciał wpisany magią w wiersze
słoneczny ranek - my we dwoje
całuj ach całuj
jeszcze jeszcze


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 18 września 2024

z miłością

w wierszach jesteśmy na właściwej drodze
choć nasze jabłko jeszcze nie dojrzało
gotowi skoczyć w przysłowiowy ogień
jakbyśmy zawsze mieli iść na całość
.
i zedrzeć z siebie warstwę niedomówień
z wiarą że życie nagle się uprości
żeby codzienność którą trzeba unieść
przywiązać prawdą do naszej miłości
.
rzucić się wreszcie na głęboką wodę
szukając szczęścia - też się kołem toczy
w marzeniach ze mną jesteś już na co dzień
wiesz jak się cieszę gdy zaglądasz w oczy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 16 września 2024

dość mam deszczu

ostatni tydzień lata w sercu
z zapachem jagód i poziomek
zbieranych w lesie chyba w czerwcu
wspomnieniem dziś przy winogronie

lizanej słońcem kiści złota
którego wrzesień pozazdrościł
ja tę nieziemską słodycz kocham
jak twoje usta smak miłości

radość spełnioną pocałunkiem
wpisaną sercem w każdym wierszu
zanim w ramionach z tobą usnę
zamówię słońce
dość mam deszczu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 15 września 2024

jesienne przesilenie

jeszcze dzień dwa i od świtu do zmierzchu
będzie nas tyle samo co od wieczora do rana
uwierzymy miłości na całą szerokość łóżka
oddzielimy dobre szepty od złych krzyków
zbudzimy się w jednym śnie którego brzegi
dawno zaznaczyliśmy pocałunkami

opowiesz o kroplach przy nosie i o tych na brodzie
z nadzieją zajrzę ci w oczy licząc na błysk
po którym przyszłość nie nabierze wody w usta
pamięć nie pogubi w milczeniu szczegółów
a tęsknota jak małe dziecko znów zacznie
powtarzać najpiękniejsze słowa

przecież dzień dwa
i najemy się siebie do syta


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 14 września 2024

Tatry jesienią

kiedyś codziennie wchodziłem na sam szczyt
czasami nawet dwa trzy cztery razy
góra nie była wysoka raczej w normie
można było wejść i zejść i wejść i zejść
czułem się tak jak dziś po zdobyciu drugiego piętra bez windy
bez plecaka czy walizki

dziś bez uśmiechu - też norma
drzewa podrosły
tak samo szumią deszczem
w kałużach jak w lustrze szukam siwych włosów
próbuję się ze słowami które jakiś sympatyczny świstak
pozawijał w sreberka

w sypialni przykleiłem fototapetę
Tatry jesienią
przyjemny widok ale czy muszę
zachwycać się tym samym


do usranej śmierci


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

sam53

sam53, 12 września 2024

gdybym mówił o miłości

ach godzinami mógłbym z tobą
plątać się nocą pośród gwiazd
w kokardy stroić supernową
i srebrzyć księżyc gdyby zgasł

później z obłoków zejść na ziemię
na jedną chwilę albo dwie
by między nami czasoprzestrzeń
przetrwała wieczór noc i dzień

jesień i wiosnę - co chcesz jeszcze
w twoich ramionach szukam snu
pocałunkami wiążę szczęście
wpisane w miłość
brak mi słów


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 12 września 2024

rozmowa z deszczem wieczorem 12-ego września

padało pada jeszcze spadnie
z brzegu kałuży łzy się moczą
czasami chmury wiatr rozgarnie
oj dokąd deszczu zmierzasz- dokąd

w marzeniach morza chcę wypełnić
falę za falą zmierzchem gonić
z księżycem w nowiu czekać pełni
i gwiazd co wyjdą z morskich toni

a dziś z ulewą mały spacer
słowo się liczy stawiasz kawę
sto litrów wody na metr spadnie
nie w Pabianicach - pod Wrocławiem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: przed burzą, uśmiech, miłość śpi na ustach, świtaniem, z nadzieją, żar z nieba, a co na to strach, z mapą na dłoni, na pamięć, po wojnie, 2025-05-31, wybory, pragniesz, optymistycznie, popołudniowa drzemka, być poetą, po myśli, owoc żywota, kawa, pachniesz jaśminem, jak zwykle wieczorem, chciałabyś tak jak ja?, ty i ja, poranek z uśmiechem, miłość na zeszyt, w którym miejscu kończy się poezja, a zaczyna miłość, a wybory za 23 dni..., nasz pierwszy raz, zmęczenie, wydaje mi się że jesteś od zawsze, Bądź mi Wiosną bądź Kochanką, wyciągnięte z szuflady, w kolorach niedosytu, inność, skąd się biorą wiersze, akacja kwitnie w słońcu, w tobie uśmiech, między tobą a mną, wiersz dla siebie, a może bardziej dla nas, zachodzące słońca, prawdziwej naprzeciw, poznaję Ciebie Szczęście, kwiatom po deszczu, lirycznie, pocałunki przynosisz na ustach, wiersz który jeszcze się nie zaczął a już się skończył, tyle tu ciebie, zielony kolor nadziei, wiosna, przytulam wierszem, ptasia spółka, to już 48 lat, NA POWITANIE, bądź lilią (szkic), grypa, kiedyś jeszcze raz przypomnę, to nie sen, nie odejdę, do przytulenia, mów do mnie, mów..., dobre słowo, spacer po tęczy, budź mnie o świcie jak dziś, bardziej wierzę deszczom, pójdźmy na bal, moja Miłość, to wcale nie jest śmieszne, kwantowo, czym pachnie wiosna, Leszek, ile miłości w miłości, W stokrotkach, życzenie, noc, w deszczu, w pewnym wieku, spójrz choć popatrz, ach Wiosno, epidemia grypy - no i co teraz, zima wraca o zmierzchu, tak, już kwitną, byłoby dobrze, łóżko, Zimą też cię kocham, Meta, światło, gdzie Ciebie najwięcej, kolejna rocznica, kiedy przychodzi wieczór, chcesz mnie (humoreska), porozmawiajmy, ze wspomnień: o prawdziwych duchach, spóźniłem się na spotkanie, jesteś Bogiem, rozważania na temat zdrady, Do Krainy Narni, brrr... jak zimno!, Twój dom, Bądźmy dla siebie dobrzy, ze wspomnień Magdaleny, Trybunał Stanu dla Poety, przed meczem, lilie pachną wieczorem, Augusta Luise pachnie miłością, całe życie czekamy, śnieg w prezencie, jeszcze jeszcze, siódme niebo czyli podróż za jeden uśmiech, ach wierz mi, najpierw musiało być wino, wybrane z opowieści wigilijnych, dzień najpiękniejszego słowa, bez ciebie nie mogę spać, trzynastego nawet w grudniu wiosna, Opowieść wigilijna, jak sen, koniec z pisaniem po ścianach, lekarstwo na miłość, zapach Kobiety, ze wspomnień: prosto z ogrodu, poezja, pół wierszyka, Vorname: Karolina Name: unbekant, to nie był sen, sam na sam, weź mnie - weź siłą, Andrzejkowy pocałunek, czarno-biała pareidolia, z niedopitym winem, refleksja, od wczoraj, z oddechem we włosach, niemiła księdzu ofiara, FIANÇAILLES D'AUTOMNE, ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi, święta - dzieci przyjadą, we śnie widzę dziurę którą, jesienny oberek, jestem optymistą, w celtyckim kalendarzu jestem leszczyną, ze wspomnień: wniebowstąpienie, pierwszej-ostatniej, wiersze powstają jeszcze później, to nie przypadek, z ręką w gipsie, dzisiaj wymyśliłam słońce, kochaj mnie na dzień dobry, czas śmierci,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1