27 lutego 2015
puk puk
nie lubię zaczynać się kończyć
w domysłach też raczej nie grzebię
gdybanie zostawiam wyroczni
uważam gdy jesteś w potrzebie
za uszy nie ciągnę do nieba
nikomu też myśli nie wiążę
choć czas już w rękawy wycieram
a jawa ze snem mi się plącze
z poezją na co dzień się prztykam
wiersz kawą się budzi o piątej
dwa słowa w nim tobie zatrzymam
zapukaj na dobry początek
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski