6 października 2014
jeszcze wczoraj
wczoraj myślami biegłem do jesieni
do miejsc wciąż pustych pod samotnym krzyżem
z kwiatami w garści które są wspomnieniem
i wiarą w kogoś kto chyba jest wyżej
chciałem rozplątać splątane zawczasu
tak jakby rozum potrafił najwięcej
choć drzewa nigdy nie zwożą do lasu
a supłów w życiu nie rozwiążą ręce
dzisiaj październik na cmentarzu sprząta
zdejmuje liście z wilgotnych kamieni
wiatr znowu ucichł jakby chciał tu zostać
tamtej szczęśliwej pamięć nie podmieni
14 października 2025
ais
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53