6 października 2014
jeszcze wczoraj
wczoraj myślami biegłem do jesieni
do miejsc wciąż pustych pod samotnym krzyżem
z kwiatami w garści które są wspomnieniem
i wiarą w kogoś kto chyba jest wyżej
chciałem rozplątać splątane zawczasu
tak jakby rozum potrafił najwięcej
choć drzewa nigdy nie zwożą do lasu
a supłów w życiu nie rozwiążą ręce
dzisiaj październik na cmentarzu sprząta
zdejmuje liście z wilgotnych kamieni
wiatr znowu ucichł jakby chciał tu zostać
tamtej szczęśliwej pamięć nie podmieni
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya