30 sierpnia 2014
deszcz znów zaczął padać
Myśli rozpierzchły się po kątach
strach wielkich oczu dostał nagle
niżem złamała się pogoda
deszcz się nie mieści w żadnym wiadrze
zalewa słowa z każdej strony
kropla za kroplą liczę dźwięki
żart już do śmiechu nie jest zdolny
a kiedyś jadł mi prosto z ręki
młodość na skrzydłach serce niosła
miłość frunęła obok śmiało
a dzisiaj jakby niedorosła
i z resztą której by się chciało
na spacer przejść się - na spotkanie
umawiam się już po raz enty
zawsze coś przeciw; w pracy zamęt
rodzinny obiad już mi w pięty
zaszedł tak jak i błazenada
którą najwyższy czas posprzątać
szkoda że deszcz znów zaczął padać
myśli rozpierzchły się po kątach
14 października 2025
wiesiek
14 października 2025
ais
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53