19 stycznia 2014
myśl
przyszła cicho jak śmierć pośród nocy
rozkładając zadumę po kątach
najciemniejszych - nim umrze z tęsknoty
może ktoś ją z ochotą posprząta
może mgła która bielą od rzeki
znów przykrywa przestrzenie zamyśleń
raz opada raz wznosi się w błękit
i milczeniem do ust ją przyciśnie
może księżyc swym blaskiem srebrzystym
kiedy pełnią rozjaśnia firmament
znajdzie chwilę by niebo wyczyścić
i na gwiazdy rozleje atrament
wiem że sama nie wyjdzie z ciemności
i dla świata się już nie odkryje
choć przypuszczam że dzięki miłości
niejednego z nas jeszcze przeżyje
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
jeśli tylko
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
Marek Jastrząb
14 marca 2025
sam53
13 marca 2025
marka