22 listopada 2013
latte w dymie Cameli
na skrzyżowaniu przelotnych uśmiechów
kiedy czas o drogę świadomie nie pyta
wiruje milczenie jakby pierwsze z brzegu
a jednak nadzieję niosące na skrzydłach
oczy mimowolnie poszukują siebie
zadymiona przestrzeń kwitnie przylaszczkami
kelner w euforii też pomiędzy przebiegł
dwa serca na sprzedaż to przecież dynamit
nawet linie życia świerzbią marzeniami
na drodze ku sobie chwilą jakże zgubną
wszak szczęście czaruje zwykle spojrzeniami
a życie drwi z losu kpiną zbyt okrutną
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya