12 maja 2013
jak w piosence
i znów bez zakwitł na rozstajach
aż po horyzont się panoszy
zapachem nęci i rozbraja
mocnym fioletem kłuje w oczy
rozmywa przestrzeń grą błękitów
malując plamy wśród zieleni
jasne od słońca i zachwytu
ciemne chmurami jak w jesieni
świeżością karmiąc wszystko wokół
od której każdy listek drży
zapada w pamięć wszak raz w roku
w maju dla ciebie kwitną bzy
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
16 listopada 2024
0006.
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis