28 listopada 2012
zatracenie
przed tańcem zżerała mnie zwykle nieśmiałość
amor nie potrafił zestrzelić mnie strzałą
niemoc związywała w takt nogi powoli
gdy nagle szarpnęła pan tańczyć pozwoli
zatańczymy walca a lubisz pan walce
bo ja wprost uwielbiam wspinam się na palce
wspierając się tylko na mocnym ramieniu
kręcę piruety w jednym oka mgnieniu
i lubię fokstrota wszak nie przebierając
nóżkami jak sarna albo bystry zając
z parkietu bym szybko uciekła spłoszona
ach! jak go nie kochać gdym tańcu stworzona
to rzekłszy jak wróżka co czyni zaklęcie
wzięła mnie za rękę i spadło napięcie
a ja sił nabrałem i dzikiej ochoty
by tańczyć już wszędzie i fruwać jak motyl
17 marca 2025
Eva T.
17 marca 2025
Marek Gajowniczek
17 marca 2025
wiesiek
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
eyesOFsoul
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
Belamonte/Senograsta
17 marca 2025
ajw