4 października 2012
jesienne poziewanie
za oknem jesień deszczyk siąpi
mnie od ziewania męczy zgaga
ostatnio noce snu coś skąpią
nawet i kawa nie pomaga
uśmiech zgubiłem gdzieś po drodze
co między nami wiersze splatał
kalosze znów niestety w modzie
a ja w sandałach szukam lata
nudy jak zwykle coraz więcej
marazm wychodzi już przez uszy
mnie od ziewania bolą ręce
w szkole się tego nie nauczysz
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek