17 marca 2012
z tłumu aniołów
z tłumu aniołów został ten bez skrzydeł
bladoniebieska garść popiołów słowa
zwiotczałe nitki porwanych już sideł
i ból
wiesz jak boli głowa
z tych wielkich nadziei uplecionych we śnie
marzeń pragnień wybujałych nocą
zrodził się bunt dlaczego to we mnie
trafiło tak strasznie
i po co
żeby chociaż niebo bardziej zniebieściało
żeby chociaż tęcza blaskiem zaświeciła
a tu nic niestety bo już raz się chciało
by ta najważniejsza
jeszcze powróciła
a serce nie skore jakby wolniej bije
i anioł w pacierzu wygląda inaczej
słowa rano kwiaty zamienione w żmije
wołają o spokój bólem
i miłości płaczem
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro
10 stycznia 2025
1001wiesiek
10 stycznia 2025
Dreszczowiec na dobranocMarek Gajowniczek
9 stycznia 2025
09.01wiesiek